Kilka dni temu odbyło się spotkanie z Andrzejem Niczyperowiczem w ramach projektu Wizerunek Osób z Niepełnosprawnościami w Wielkopolskich Mediach. Stanowiło ono część spotkań sieciujących dla dziennikarzy.
Rozmowa dotyczyła sposobu przedstawiania osób z niepełnosprawnościami w mediach. Ludzie o ograniczonej sprawności w mediach przedstawiani s na dwóch przeciwstawnych sobie biegunach. Zupełnie tak, jakby ich świat miał tylko dwie strony. Dziennikarze czasem mają tendencję do popadania w niezdrowe skrajności. Albo już sama niepełnosprawność i próba radzenia sobie z nią czyni z osób o ograniczonej sprawności bohaterów albo ludzi pokrzywdzonych czy ofiary, którym należy współczuć, bo nie są w stanie wyrwać się z zamknięcia, a lockdown to dla nich codzienność. Obraz ten naszym zdaniem jest bardzo zafałszowany i po prostu najdelikatniej mówiąc nieprawdziwy. Bohater naszego spotkania zgodził się z tą tezą.
Osoby o ograniczonej sprawności, to tacy sami członkowie społeczeństwa jak wszyscy inni. Ludzie ci, czasem mają trudniej niż osoby w pełni sprawne, ale wynoszenie na piedestały kogoś tylko dlatego, że radzi sobie, bo tak zdecydował i idzie do przodu jedyną dostępną dla siebie ścieżką jest taką samą przesadą jak z kolei wyręczanie we wszystkim osoby z dysfunkcjami, jedynie z tego powodu, że się z nimi zmaga. Obraz rzeczywistości osób z niepełnosprawnościami nie jest jaskrawy czy bezbarwny, ale po prostu szary. W większości przypadków spora część świata znajduje się pośrodku, a on ma cztery, a nie dwie przeciwstawne strony. Osoby z niepełnosprawnościami nie powinni być prezentowani w mediach jako bohaterzy, bądź też ofiary, tylko po prostu jako ludzie, który stoi gdzieś w połowie drogi między wyidealizowanym a karykaturalnym wizerunkiem. Między ambicją uczynienia z niego świętych a z drugiej strony umniejszaniem ich wysiłków, wtłaczając w ramy nieporadnych nieudaczników.
Liczymy na to, że wizerunek osób z niepełnosprawnościami w mediach ulegnie normalizacji, że ludzie Ci prezentowani będą jako zwyczajne osoby, które mają takie same potrzeby, pragnienia i prawo do życia w świecie jak wszyscy ludzie o pełnej sprawności.