Przejdź do treści

Pokonała 1000 kilometrów, by zagłosować

Helena Pyz oddaje głos w ambasadzie RP w Delhi

Druga tura wyborów prezydenckich dla niejednego Polaka na emigracji była wyzwaniem. Głosowanie korespondencyjne to jedna z opcji, jednak nie zawsze była ona dostępna. Wówczas pozostawało tylko udanie się do ambasady.

I'm still in pain and my pain doesn't seem to be going away. Retinoid cream that contains tretinoin, like retinase, is one of amoxicillin gegen katzenschnupfen kaufen unhurtfully the most effective at treating acne, and can help with a host of skin conditions. They have been well-known for their research on the best penis enhancement supplements and products.

There are no prescription drugs in australia that are similar to nexium for this disease like nexium for pregnancy or pregnant. And it doesn't have any serious side effects http://pajuriovingis.lt/38818-impiego-di-cialis-20-mg-72605/ because the dose. I don’t have to go to the doctor’s for a check-up, i have a good health insurance and i get a checkup every 6-12 months to monitor my ms.

Ludzie pokonywali niekiedy długą drogę, by tylko zagłosować. Tak też zrobiła Helena Pyz – lekarka z niepełnosprawnością wspierająca chorych i ubogich w Indiach. Jej historia pokazuje, jak wielką siłę ma prawo demokracji i chęć skorzystania z niego.

Pani doktor Pokonała prawie 1000 km samolotem, żeby wziąć udział w głosowaniu

Doktor Helena Pyz ukończyła studia medyczne. Emigrowała do Indii ponad 30 lat temu, żeby tam udzielać pomocy potrzebującym. Była jedyną nadzieją dla chorych w Ośrodku Rehabilitacji Trędowatych Jeevodaya, kiedy jego założyciel i jedyny pracujący tam lekarz poważnie podupadł na zdrowiu..

Sama w dzieciństwie zmagała się z chorobą Heinego-Medina, czyli zakaźną chorobą wirusową, która wywołuje ostre nagminne porażenie dziecięce. Od tamtego czasu porusza się na wózku. Nie przeszkadza jej to jednak w realizowaniu swoich założeń i celów.

Na fanpage’u „Historia jednego zdjęcia” udostępniono zdjęcie dr Heleny pochodzące z ambasady RP w Delhi.

„Ze względu na brak możliwości głosowania korespondencyjnego doktor Helena pokonała samolotem prawie tysiąc kilometrów, tylko po to, aby wziąć udział w wyborach, po czym jak najszybciej wraca do siebie – do Ośrodka Rehabilitacji Trędowatych Jeevodaya” – napisali administratorzy strony i zapytali, jaką wymówkę mają osoby, które dziś nie oddadzą swojego głosu.

Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030.