W tej historii należy cofnąć się wstecz aż do roku 2018. Wówczas w programie „Mam Talent” udział wzięła Katarzyna Błoch, która podbiła serca widzów bardzo ekspresyjnymi i przyjemnymi dla oka pokazami tańca na wózku.
Kasi partnerował wtedy pełnosprawny mężczyzna. Tancerze dotarli wysoko, prawdziwa walka toczyła się w finale konkursu. Katarzyna Błoch w programie „Hej Poznań” przedstawia swoją opowieść i tłumaczy, gdzie życie ją zaprowadziło oraz co robi w tej chwili.
W związku z okolicznościami wystąpienia w kraju i na świecie stanu epidemii koronawirusa życie Katarzyny Błochmusiało ewoluować – Kasia zmuszona była poszukać innego zajęcia, obecnie jej głównym fachem jest szycie.
Znacząca liczba turniejów, w których startowała bohaterka tego artykułu została odwołana, co odebrało jej możliwość występowania na parkiecie.
Jak zauważyła jednak w programie Anna Drzazga, Katarzyna Błoch zamknęła już etap swojej kariery turniejowej. Obecnie nie uczestniczy w zawodach.
Osiągnęliśmy uważam wszystko, przynajmniej zdrowotnie, ile ja mogłam osiągnąć. Zdobyliśmy Mistrzostwo Świata i w zupełności mi to wystarczy, więc jestem tutaj spełniona. – opowiada w studio Hej Poznań finalistka „Mam Talent”.
Pomimo tego nie odeszła całkiem od tańca, którym przecież się pasjonuje i aktualnie chce ona znaleźć nowego partnera na parkiet.
W tym roku udało jej się spełnić jedno z marzeń związanych z tańcem – Kasia Błoch prowadzi kursy tańca dla osób na wózkach.
Ośrodek Rekreacyjno-Sportowy Fair Play na Naramowicach dał mi możliwość prowadzenia takich zajęć u siebie. Jest tam całkowicie dostosowana przestrzeń, przede wszystkim sala, toalety, miejsca parkingowe, bo to jest najważniejsze, jeśli się chce coś dla wózkowiczów robić – mówi Katarzyna Błoch.
Zajęcia te skierowane są dla osób posiadających odpowiednie wózki, które są aktywne i mają ruchomą górę ciała.
Jak zaznacza gość programu „Hej Poznań” taniec jest wymagającym sportem i wiążą się z nim właściwe warunki fizyczne oraz duża wytrzymałość i kondycja. Katarzyna Błoch motywuje do podejmowania aktywności fizycznej zarówno osoby pełnosprawne, jak i te z niepełnosprawnościami.
Sama trenerka uczy się grać w tenisa, i jak przyznaje, bardzo rzadko trafia na razie w piłkę, ale nie poddaje się, bo dała sobie czas na to, żeby sprawdzić, czy ten sport to coś dla niej.
Staram się nie rezygnować po jednym, dwóch czy trzech miesiącach, a nawet pół roku – podkreśla Katarzyna Błoch.
Jak wygląda taniec na wózku i jakie style można opanować warto dowiedzieć się z całej rozmowy w programie „Hej Poznań”.
Rozmowa dostępna jest tutaj.