Przejdź do treści

Julija jest osobą niedowidzącą. Ewakuuje z Ukrainy osoby o ograniczonej sprawności

Julija Saczuk jest osobą niedowidzącą.Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę ewakuuje stamtąd ludzi o ograniczonej sprawności.

Julija, mimo swoich ograniczeń nigdy się nie poddała. Zawsze pragnęła funkcjonować jak zdrowi rówieśnicy. Dzięki wsparciu rodziny nie trafiła do szkoły z internatem dla dzieci o ograniczonej sprawności, a udało jej się ukończyć placówkę ogólnodostępną, nieprzystosowaną dla uczniów takich jak ona.

Przez wiele lat myślała, że jej niepełnosprawność jest karą za grzechy, które w przeszłości popełniła jej rodzina.  Wynikało to z tak zwanego charytatywnego modelu niepełnosprawności, w którym Julija się wychowywała. Jak wyjaśnia w wywiadzie udzielonym dziennikarce „Wysokich obcasów” Paulinie Maślonie, takiemu modelowi niepełnosprawności bliski jest tok myślenia, w myśl którego dawniej dziecko obciążone niepełnosprawnością zostałoby zabite. Obecnie zaś społeczeństwo jest bardziej humanitarne. Zachowuje takie osoby przy życiu, ale to ono i organizacje pomocowe decydują, jakie osoba o ograniczonej sprawności otrzyma wsparcie i jak ma wyglądać jej życie.

Nastoletnia Julija marzyła, by w przyszłości zostać korespondentką wojenną. Wtedy ojciec dziewczyny zapytał organizację Ukrainian Society of the Blind o możliwą drogę zawodową dla Julii. Ci zaproponowali dziewczynie zawód nauczycielki lub pracownicy socjalnej. Dziewczynie te zawody jednak nie odpowiadały. Zdruzgotana była też faktem, iż w przypadku jej przyszłej drogi zawodowej możliwe były tylko te dwie możliwości.

Życie pokazało, że Julija obrała jeszcze inną ścieżkę zawodową. Gdy podjęła pierwszą pracę w Amnesty International zrozumiała, że osoby o ograniczonej sprawności są grupą, która powinna walczyć o swoje prawa.

W Ukrainie działało wiele organizacji pomagających osobom z niepełnosprawnościami, lecz żadna z nich nie była oddolna. Sześć lat temu Julija wraz z przyjaciółmi stworzyła organizację Fight for Right. Organizowała też Szkołę Partycypacji Politycznej dla Kobiet i Dziewczyn z Niepełnosprawnościami „Liderka”.

-(…) wzięło się z mojego osobistego doświadczenia. Jako młoda dziewczyna nie miałam wzoru do naśladowania. Nie było też miejsca, w którym mogłabym otrzymać wsparcie czy wskazówki od społeczności osób z niepełnosprawnością. Pomyślałam, że skoro ja nie miałam takiego doświadczenia, to mogę je przynajmniej dać kolejnemu pokoleniu. Uzbrajamy te dziewczyny w umiejętności i przekonanie, że mogą być, kim chcą. Również polityczkami. Być u sterów, mieć władzę. Jedna z naszych absolwentek została pierwszą w historii niewidomą członkinią lokalnego samorządu-powiedziała.

Nadszedł luty 2022 roku i zagrożenie ze strony Rosji. Julija wiedziała, że jeżeli rosyjska inwazja dojdzie do skutku, osoby o ograniczonej sprawności znajdą się w bardzo trudnej sytuacji, gdyż niesą one uwzględniane przez ukraiński system. Nie mają wpływu na decyzje i politykę swojego kraju, a ten nie uwzględnia ich potrzeb niemal w żadnej dziedzinie. Stąd też wynikało przeświadczenie Julii, iż w przypadku inwazji nikt nie pomyśli o potrzebach takich osób.

Dziesięć dni przed wybuchem wojny Fight For Right uruchomiła infolinię, dzięki której osoby z niepełnosprawnością mogły otrzymać wsparcie psychologiczne i wskazówki dotyczące postępowania w przypadku wybuchu wojny. Gdy inwazja doszła do skutku, zaczęto organizować transport osób o ograniczonej sprawności.

(…) Początki nie miały wiele wspólnego z tym, co wypracowaliśmy później – ogromne bazy danych, zespół działający jak w zegarku, budżet. Po prostu łączyliśmy ze sobą ludzi oferujących transport z Ukrainy z osobami z niepełnosprawnością. Pytaliśmy: „Wyjeżdżasz z Czernihowa? Proszę, weź ze sobą te dziesięć osób”-powiedziała działaczka.

Z czasem Fight for Right zaczęła organizować profesjonalny transport, karetki pogotowia. Działacze organizacji przekonali się, że wiele osób z niepełnosprawnościami nie wie, gdzie się zgłosić po ratunek, a jeśli wie, nie jest w stanie zrobić tego samodzielnie. Dla nich także organizowana jest pomoc.

Formy pomocy dostarczanej Ukraińcom przez Fight for Right są różne, w zależności od zmieniającej się sytuacji w okupowanym przez Rosjan kraju.

(…) Zimą pomagaliśmy ludziom przetrwać przerwy w dostawie prądu, dostarczaliśmy sprzęt grzewczy. Gdy Rosjanie zniszczyli zaporę Kachowskiej Elektrowni Wodnej, na drugi dzień byliśmy na miejscu z pomocą humanitarną, organizowaliśmy łodzie i ewakuację-powiedziała Julija w wywiadzie dla „Wysokich Obcasów”.

Organizacja, którą współtworzyła Julija planuje również stworzyć system wsparcia i opieki nad osobami, które doświadczają niepełnosprawności po raz pierwszy, w tym ofiarami działań wojennych. Jej działacze pragną zapewnić takim osobom wsparcie psychologiczne oraz udzielać informacji na temat rehabilitacji i możliwości uzyskania świadczeń od państwa.

Aktualnie Julia marzy, by po wojnie i procesie odbudowy Ukraina stała się krajem przyjaznym osobom z niepełnosprawnościami. Takim, w którym będą mogły one cieszyć się pełnią praw, podejmować decyzje dotyczące różnorakich kwestii oraz zajmować wysokie stanowiska.

Wierzy, że nadejdzie dzień, w którym jej marzenie się spełni.

Opracowano na podstawie: Wojna w Ukrainie. Słabo widzę, nie jestem w stanie poruszać się w ciemności. Nie zdecydowałabym się zejść do schronu (wysokieobcasy.pl).

Dodaj komentarz