Podsumowanie: | Poruszanie się wewnątrz rezerwatu archeologicznego w Biskupinie może być utrudnione dla osób z niepełnosprawnościami. Wózkowicze chcący odwiedzić Muzeum muszą się liczyć z nierównym podłożem. Podłogi chat biskupińskiego osiedla ludzi, którzy zamieszkiwali je parę tysięcy lat temu wyłożone są okrągłymi belkami i mają drewniane progi w wejściach. Większość ścieżek została utwardzona. Na ternie Muzeum jeździ kolejka wąskotorowa, którą można dojechać do tak zwanej „Osady pierwszych rolników”. By dostać się do niej trzeba pokonać schody. Przeszkodę tę można jednak obejść dzięki specjalnemu przejściu – by to uczynić należy zwrócić się do pracownika dozoru ekspozycji neolitycznej. Z przejścia mogą skorzystać seniorzy. Osoba niewidome i słabowidzące mogą wejść na ekspozycję z psem przewodnikiem. Dla zorganizowanych grup osób z dysfunkcjami narządu wzroku w Muzeum odbywają się zajęcia, w trakcie których istnieje możliwość poznawania kopii zabytków za pomocą zmysłu dotyku. W Muzeum brak pętli indukcyjnych, napisów w alfabecie Braille’a i oznaczeń kontrastowych. Brak również możliwości skorzystania z usług tłumacza Polskiego Języka Migowego. Toalety dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych umiejscowiono w przy parkingu, w pawilonie muzealnym oraz w Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego. |