Autor: Tomasz Wojczak
Wielka Sobota to dzień, w którym błogosławi się żywioły – ogień i wodę oraz tradycyjnie święci się pokarmy.
Nasi przodkowie, żyjący w dawnych czasach wzniecali ogniska przed kościołami. Księża święcili buchające płomienie ognia, od których zapalano paschał. Następnie świecę tę uroczyście wnoszono do świątyń. W niektórych miejscowościach obyczaj praktykuje się do dziś. Nasi przodkowie mieli również zwyczaj polegający na odpalaniu świec od płomieni z poświęconego ogniska. Ludzie żyjący w dawnych czasach często używali również hubek, co ułatwiało im przeniesienie poświęconego ognia do ich domostw. W domach praktykowano rytuał polegający na uroczystym rozpalaniu ognia pod kotliną i zapalaniu naftowych lamp.
Witold Przewoźny w książe “Wielkopolskie zwyczaje i obrzędy doroczne. Wiosna. Od popielca po kwiatowe dywany” wspomina również o zwyczaju obchodzenia domu i całego obejścia z rozpalonym żarem i wonnymi ziołami. Ludzie praktykujący ten obyczaj chcieli w ten sposób zapewnić swoim rodzinom oraz gospodarstwom bezpieczeństwo i ochronę. Nasi przodkowie, kierując się wspomnianymi wyżej pobudkami, w Wielką Sobotę kropili szczodrze wodą święconą domostwa i inne zabudowania gospodarskie. Wodę poświęconą przez księdza przyniesioną ze świątyń do domostw w Wielką Sobotę przechowywano aż do Świąt Narodzenia Pańskiego. W Wielką Sobotę, w niektórych regionach Województwa Wielkopolskiego święcono również gałązki cierniowe, które następnie palono. Tlące się jeszcze gałązki zatykano następnie w ziemi na polach i wierzono, że dzięki temu ochroni się uprawy przed szkodnikami.
Opracowano na podstawie książki Witolda Przewoźnego, Wielkopolskie zwyczaje i obrzędy doroczne. Wiosna. Od popielca po kwiatowe dywany, Wielkopolskie Zeszyty Folkloru, Wydawnictwo WBPiCAK 2012.