Od września uległy zmianie limity dorabiania dla pracowników pobierających jednocześnie rentę i wcześniejszych emerytów.
W okresie między wrześniem a końcem listopada przychody będą musiały być nieco mniejsze niż to było wcześniej, jeśli świadczeniobiorcą zależy na tym, by nie stracić części renty. Sytuacja ta wynika z obniżenia kwoty przeciętnego wynagrodzenia w Polsce.
Progi, których nie należy przekraczać dorabiając do świadczeń wypłacanych przez ZUS zmieniają się czterokrotnie w przeciągu roku, a dokładnie: w marcu, czerwcu, wrześniu i w grudniu.
Najnowsze obowiązują do końca listopada, a powinni je znać renciści, którzy podjęli pracę oraz emeryci, którzy nie osiągnęli jeszcze powszechnego wieku emerytalnego.
Dla przykładu na Opolszczyźnie dotyczy to niemal 12 tys. osób. W skali całego natomiast liczba pobierających świadczenia, którzy przy tym dorabiają, sięga ponad pół miliona osób.
Od początku września limity dorabiania będą niższe niż w miesiącach letnich. Zarobki do 4306,40 złotych brutto miesięcznie nie wpłyną na zmniejszenie świadczenia wypłacanego przez ZUS. Jeśli jednak średni miesięczny zarobek przekroczy 8003,20 złotych brutto, to będzie to podstawa do zawieszenia wcześniejszej emerytury bądź renty. Przychody mieszczące się między tymi kwotami spowodują zmniejszenie wypłacanego świadczenia o kwotę przekroczenia dolnego progu, jednak nie więcej niż o kwotę maksymalnego zmniejszenia – czytamy na stronie www.niepelnosprawni.pl.
Kwoty, które może potrącić ZUS wylicza się w związku z przysługującym świadczeniem, a wynoszą one kolejno:
- 691,94 zł dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy;
- 518,99 zł dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy;
- 588,19 zł dla rent rodzinnych, do których uprawniona jest jedna osoba.
W porównaniu do poprzedniego okresu „limitowego” dla dorabiających seniorów, bezpieczny próg, jeżeli chodzi o dodatkowe wpływy zmniejszył się o ponad 55 złotych. Maksymalny limit osiągania przychodów bez ryzyka zawieszenia wypłaty świadczenia przez ZUS zmniejszył się natomiast o 102,60 zł – dowiadujemy się z portalu Fundacji Integracja .
Wpływ na zmianę progów dodatkowych przychodów dla świadczeniobiorców ma wysokość przeciętnego wynagrodzenia za pracę, która zmienia się co kwartał, a jest podawana do publicznej wiadomości przez Główny Urząd Statystyczny.
Na limity dorabiania nie muszą zważać emeryci, którzy ukończyli powszechny wiek emerytalny czyli kobiety po 60. roku życia oraz mężczyźni po ukończeniu 65. lat.
Wyjątek stanowią emeryci, którym ZUS podwyższy wyliczoną emeryturę do kwoty świadczenia minimalnego (od marca 1338,44 zł brutto). Wówczas, jeżeli przychód z tytułu pracy przekroczy wysokość kwoty podwyższenia do minimalnej emerytury, emerytura za dany okres będzie wypłacana w niższej kwocie, tj. bez dopłaty do minimum.
Bez ograniczeń mogą również dorabiać niektórzy renciści. Mam na myśli osoby, które pobierają renty dla inwalidów wojennych, inwalidów wojskowych, których niezdolność do pracy związana jest ze służbą wojskową.
Ten przywilej dotyczy również rent rodzinnych przysługujących po osobach uprawnionych do tych świadczeń. Jeżeli pobierana jest renta rodzinna, która kwotowo wychodzi korzystniej od ustalonej emerytury z tytułu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego – również można zarobkować bez ograniczeń.