Działo się w Mrągowie! Nad jeziorem Czos żeglarze z niepełnosprawnościami brali udział w szkoleniu, które zakończyły się trzydniowymi regatami.
Klinika sportowa jest projektem, który ma na celu pokonywanie przeszkód, integrację społeczną oraz socjalizację osób niepełnosprawnych poprzez żeglarstwo, zarówno w formie rekreacyjnej, jak i czysto sportowej.
Disabled Sailing Polish Cup to program realizowany przez Polski Związek Żeglarski wraz z Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Od paru lat tygodniowe zgrupowanie zrzesza żeglarzy z całej Polski, by mogli „złapać wiatr w żagle”, nabywać doświadczenia regatowego i rozwijać swoją pasję, czyli żeglarstwo.
Ważne jest to, by zaznaczyć, że każdego roku w zajęciach uczestniczą również osoby, które do tej pory nie miały żadnej praktyki żeglarskiej.
– Rozwijamy sport zawodników z niepełnosprawnościami, ale chcemy cały czas poszerzać naszą społeczność. W Mrągowie, w szkoleniu wzięło udział 40 osób, z małym doświadczeniem, ale ogromną chęcią do samorozwoju. Wspólnie z nami trenują również żeglarze z ogromnym doświadczeniem na światowych zawodach, jak między innymi Piotr Cichocki, wielokrotny mistrz świata i Europy – komentuje Grzegorz Prokopowicz, trener kadry PZŻ żeglarzy z niepełnosprawnościami.
Żeglarstwo uczy przekraczać granice, daje duże zadowolenie, a kontakt z naturą jest dobrą rehabilitacją. Sportowcy z niepełnosprawnościami, to sportowcy z pokorą i wytrwałością, którym niejednokrotnie przeciwności losu przeszkodziły w zdobyciu sportowych laur.
Jednak to ich nie zatrzymało, a wręcz uwolniło zdeterminowanie, by spełniać marzenia i być wzorem dla innych. Szkolenie żeglarskie pokazuje, że pomimo ograniczeń ruchowych, osoby z niepełnosprawnościami są w stanie realizować wyznaczone cele. Rodzaj niepełnosprawności czy wiek nie są najważniejsze. Ideą projektu jest aktywne spędzanie czasu, rozwijanie się, nauka.
– Sport jest wierzchołkiem tej góry lodowej. Zawodnicy, którzy tutaj są, przyjechali by dobrze spędzić czas, nauczyć się czegoś nowego, pożeglować, a także uczestniczyć w procesie rehabilitacyjnym. Udział w projekcie to także możliwość poznania bliżej reprezentantów kadry narodowej, którzy są realnym przykładem, że można wszystko – podsumowuje Grzegorz Prokopowicz.
Trzydniowe szkolenie upłynęło pod znakiem treningów na wodzie oraz przy linii brzegowej, odpraw, analizy wideo czy też zajęć z taktyki i przepisów regatowych.
Po zgrupowaniu przyszedł czas na sprawdzian umiejętności, czyli regaty. Rywalizacja odbywała się na łódkach klasy Hansa 303, identycznych, na jakich ścigają się żeglarze z niepełnosprawnościami w mistrzostwach świata i Europy. Dwa dni eliminacji pozwoliły na podział floty na złotą i srebrną grupę. Żeglarze ścigali się w dwóch kategoriach: single (10 zawodników) oraz double (10 dwuosobowych załóg). W każdej grupie przeprowadzono dziewięć wyścigów w różnorodnych, zmiennych warunkach, jakie są cechą charakterystyczną jeziora Czos – czytamy na stronie www.niepelnosprawni.pl.
– Czujemy się tutaj jak w domu. Uważam, że małe jeziora są idealne, by nauczyć się żeglować. Bardzo ważną rzeczą jest czytanie akwenu, zmian wiatru, aby na tym skorzystać. Myślę, że to super miejsce i dobra zabawa – twierdzi Piotr Cichocki, wielokrotny mistrz świata i Europy w klasie Hansa 303.
Samo szkolenie regatowe realizowane było przez instruktorów, ale swoje umiejętności przekazywali również medaliści z akwenów międzynarodowych.
– Uczę się coraz lepiej pływać sportowo! Coś co mogłem znać tylko z wykładów, tutaj mogę przećwiczyć w rzeczywistości. To mnie właśnie przekonało, aby przyjechać do Mrągowa. Treningi, wiedza zdobywana od mistrzów, ludzi z osiągnięciami, którzy są chętni do dzielenia się wiedzą iintegracja. Jest to wspaniały zespół ludzi, można powiedzieć, że jest to fajna grupa przyjaciół– wypowiada się na łamach www.niepelnosprawni.pl Robert Majewicz, uczestnik projektu.
Poziom żeglarskich umiejętności osób z niepełnosprawnościami cały czas rośnie. W Polsce coraz więcej jachtów klasy Hansa 303 jest przystosowanych dla żeglarzy z niepełnosprawnościami. Jachty są dostosowane do rodzaju niepełnosprawności i zapewniają bezpieczeństwo. Widać rozwój żeglarstwa, wyższy poziom sportowy, ale także więzi międzyludzkie: przyjaźń, integrację oraz uczciwą rywalizację.
– Każdy potrafi z tej nauki coś wynieść, zawodnicy pływają dobrze, zgodnie z przepisami, bez większych błędów. Nowi zawodnicy bardzo szybko się uczą, a osoby z większym doświadczeniem, faktycznie czują oddech na plecach. Od niedawna mamy też nowego członka w kadrze narodowej Michała Dżugana, który spisał się bardzo dobrze na tych regatach – twierdzi Waldemar Woźniak, reprezentant Polski w klasie Hansa 303.
W klasyfikacji Hansa 303 single najlepszy okazał się „mistrz” – Piotr Cichocki, który zwyciężył wszystkie wyścigi. Piotr przez cały czas swojej obecności również wspomagał pozostałych uczestników swoją radą, a także wspierał w organizacji wydarzenia. Na drugim miejscu uplasował się Waldemar Woźniak, zaś na trzecim Michał Dżugan. Brązowy medalista spróbował także swoich sił w kategorii double, w duecie z Grzegorzem Włochowiczem, zdobywając lepszą pozycję w większości wyścigów. Na drugim stopniu podium wyścigi zakończyli Beata Sokół oraz Grzegorz Waszkiewicz, natomiast na trzecim, o włos od srebra byli Jacek Regucki i Justyna Regucka.
– Po 24 godzinach od zdobycia medalu, czas wracać do ciężkiej pracy. Sztab szkoleniowy się cieszy, ale przeciwnicy nie podzielają naszego entuzjazmu. Polscy żeglarze z niepełnosprawnościami należą do najlepszych na świecie, co pokazują każde regaty. Nasza działalność to też misja, zależy nam, aby nie tylko podnosić poziom sportowy, ale też, aby zachęcać jak najwięcej osób z niepełnosprawnościami do żeglowania. To sport dla wszystkich bez względu na ograniczenia. To nie tylko sport, to przede wszystkim styl życia. Ważne, aby ludzie niepełnosprawni wychodzili z czterech ścian i żyli aktywnie, w kontakcie z przyrodą, a to właśnie daje żeglarstwo. Z przyjemnością obserwuję emocje na twarzach szczególnie tych, dla których jest to pierwszy kontakt z żeglarstwem – podkreśla Grzegorz Prokopowicz.
Podążając za słowami trenera, kadra narodowa Polskiego Związku Żeglarstwa szykuje się do następnych sportowych wyzwań. W piątek żeglarze w składzie Piotr Cichocki, Olga Górnaś-Grudzień oraz Michał Dżugan lecą do Hiszpanii na Mistrzostwa Europy w klasie Hansa 303.
Po tygodniu przerwy wyruszają z kolei do Portugalii, by walczyć o medale Mistrzostw Świata. Do składu kadry dołączą również Waldemar Woźniak i Andrzej Bury – ten ostatni spróbuje swoich sił w klasie 2.3.
Wyniki Disabled Sailing Polish Cup
SINGLE:
- Piotr Cichocki,
- Waldemar Woźniak,
- Michał Dżugan,
- Andrzej Bury,
- Michał Urtnowski,
- Zbigniew Jastrzębski
- Adam Bielski,
- Jacek Regucki,
- Kamila Grzywacz,
- Michał Pieńkowski
W klasyfikacji double w załodze żeglowała jedna osoba z mniejszym doświadczeniem żeglarskim
DOUBLE:
- Michał Dżugan, Grzegorz Włochowicz
- Beata Sokoł, Grzegorz Waszkiewicz
- Jacek Regucki i Justyna Regucka.
- Zbigniew Jastrzębski, Agata Lach
- Agnieszka Wilczyńska, Janusz Wilczynśki
- Krzysztof Mazur, Aleksandra Dubkiewicz
- Grzegorz Szykuła, Aneta Wędrzycka
- Katarzyna Papiors, Zdzisław Wieteska
- Mateusz Lis, Ryszard Basara
- Lucyna Dziuba, Maciej Konopko.