Przejdź do treści

Przełom w badaniach nad zatruciem ciążowym. Może zostać wcześnie wykryte dzięki prostemu testowi

Zatrucie ciążowe, zwane także stanem przedrzucawkowym lub gestozą stanowi główną przyczynę śmierci kobiet ciężarnych i nienarodzonych dzieci. Naukowcy z Leuven prowadzą badania nad prostym testem, który pozwoliłby na wczesne wykrycie przypadłości.

Nadciśnienie tętnicze w ciąży, jeżeli nie jest odpowiednio monitorowane i leczone, może stanowić zagrożenie życia matki i dziecka. Najostrzejszą jego formą jest stan przedrzucawkowy, zwany też gestozą bądź zatruciem ciążowym. Jak podaje American Heart Association, zatrucie ciążowe co roku staje się przyczyną zgonu około pół miliona płodów i 70 tysięcy przyszłych matek.

Nadciśnienie tętnicze rozpoznaje się, gdy ciśnienie skurczowe RR osiąga lub przekracza 140 mm Hg i/lub rozkurczowe RR 90 mm Hg.

Gdy zaś wskaźniki te przekraczają 160 i 110 mm Hg diagnozuje się nadciśnienie ciężkie. O stanie przedrzucawkowym mówimy wtedy, gdy u kobiety, która ukończyła 20. tydzień ciąży bądź w czasie porodu lub połogu nadciśnieniu tętniczemu indukowanemu ciążą towarzyszy co najmniej jedna z wymienionych sytuacji klinicznych. Są to:

  • Białkomocz;
  • ostre uszkodzenie nerek;
  • powikłania hematologiczne, wątrobowe bądź neurologiczne;
  • symptomy wskazujące na zagrożenie zdrowia i życia płodu.

Wśród objawów zatrucia ciążowego wymienia się:

  • bóle głowy;
  • bóle w nadbrzuszu;
  • problemy z widzeniem;
  • nudności i wymioty;
  • oddawanie małej ilości moczu.

Polskie Towarzystwo Nadciśnienia Tętniczego, Polskie Towarzystwo Kardiologiczne oraz Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników we wspólnym stanowisku z 2019 roku jako czynniki ryzyka wystąpienia zatrucia ciążowego wskazują:

  • nadciśnienie przewlekłe bądź występujące w poprzedniej ciąży;
  • przewlekłą chorobę nerek;
  • toczeń układowy;
  • zespół antyfosfolipidowy;
  • cukrzycę 1 i 2 stopnia.

Do czynników umiarkowanego ryzyka zaliczane są:

  • pierwsza ciąża;
  • ciąża mnoga;
  • wiek powyżej 40. roku życia;
  • wskaźnik masy ciała przekraczający przed ciążą 35;
  • wystąpienie zatrucia ciążowego u matki pacjentki.

Naukowcy nie znają jeszcze dokładnych powodów występowania gestozy. Do poprawy losu przyszłych matek i ich dzieci mogą przyczynić się badania naukowców z Katolickiego Uniwersytetu w belgijskim Leuven.

Specjaliści zaznaczają, iż w dniu dzisiejszym screening pod kątem wystąpienia stanu przedrzucawkowego jest niemiarodajny, skomplikowany i czasochłonny. Odkryli jednak, iż analiza DNA łożyska mogłaby pomóc w wyodrębnieniu kobiet najbardziej narażonych na wystąpienie gestozy. Dzięki temu leczenie mogłoby zostać wdrożone na tyle wcześnie, by uniknąć wystąpienia zatrucia ciążowego i porodu przedwczesnego, a co za tym idzie-możliwej śmierci dziecka lub jego niepełnosprawności w przyszłości.

Aby było to możliwe, screening należy przeprowadzić w pierwszych trzech miesiącach ciąży.

W ramach prac naukowców przebadanych zostało 498 kobiet w ciąży, zarówno zdrowych, jak i tych, u których występowało nadciśnienie tętnicze.

Badacze wyodrębnili DNA łożyska każdej kobiety z próbki krwi pobranej między 9. a 14. tygodniem ciąży i poddali analizie.

Jak wyjaśnia szefujący badaniom profesor Bernard Thienpont, normalnym jest fakt, iż struktura DNA łożyska w czasie ciąży ulega zmianie.

Za proces ten odpowiedzialna jest metylacja DNA, która gra ważną rolę w regulacji ekspresji genów. Jednak, jak mówi genetyk, u kobiet, u których rozwija się łagodna postać zatrucia ciążowego naukowcy zaobserwowali inny wzór metylacji DNA.

Przyczyna takiego stanu rzeczy jest na razie nieznana, ale, jak wyjaśnia badacz, różnica we wzorze metylacji DNA pozwala dokonać identyfikacji kobiet najbardziej narażonych na wystąpienie gestozy i leczyć je jeszcze przed pojawieniem się objawów tej przypadłości.

Jak podają genetycy – profesor Thienpont i Marie De Borre, obecnie najskuteczniejszym sposobem na uniknięcie gestozy jest podanie pacjentce aspiryny.

Jak pisze Zuzanna Kuffel w internetowym wydaniu „Wysokich Obcasów” wyniki najnowszych badań są obiecujące, jednak niezbędne jest prowadzenie dalszego reaserchu, by proponowane rozwiązanie zastosować w praktyce klinicznej.

Wyniki badań ukazały się końcem sierpnia w czasopiśmie „Nature Medicine”.

Na koniec trochę prywaty. Wiele lat temu urodziłam się jako wcześniak. Przyczyną takiego stanu rzeczy było właśnie zatrucie ciążowe, które w 30. tygodniu ciąży wystąpiło u mojej mamy.

Dziś na skutek wcześniactwa, a może i powikłań związanych z gestozą zmagam się z mózgowym porażeniem dziecięcym.

Mam więc nadzieję, iż być może najnowsze badania okażą się przełomem – ciężarne będą odpowiednio leczone, co pozwoli uniknąć im zatrucia ciążowego i przedwczesnego porodu.

Dzięki temu miliony kobiet i dzieci ominie śmierć bądź trwała niepełnosprawność.

Opracowano na podstawie:Stan przedrzucawkowy. Nadciśnienie w ciąży jest niebezpieczne. Naukowcy z Leuven opracowali prosty test (wysokieobcasy.pl).

Dodaj komentarz