Kamil Otowski – aktualnie zdobywca dwóch złotych medali w pływaniu na igrzyskach w Paryżu, w swoim ostatnim występie – na 200 m stylem dowolnym – pobił rekord paralimpijski w swojej klasie S1!
Startujący w tym samym wyścigu Jacek Czech (kl. S2) po raz trzeci w Paryżu uplasował się tuż za podium.
– Płynąłem z zawodnikami bardziej sprawnymi ode mnie z kategorii S2, więc wiedziałem, że nie mam wielkich szans na medal. Traktowałem więc ten wyścig jako swoje „Ostatnie tango w Paryżu”. Chciałem po prostu jeszcze raz popłynąć przy tej oszałamiającej publiczności w pięknej hali La Defénse. I gdyby była taka możliwość, popłynąłbym jeszcze raz i jeszcze raz – komentował na łamach portalu www.niepelnosprawni.pl Kamil Otowski.
–Jestem bardzo zadowolony, bo pobiłem rekord paralimpijski w swojej kategorii! Teraz mogę zacząć wakacje – podsumował w rozmowie z dziennikarzami www.niepelnosprawni.pl Kamil Otowski.
Niewiele brakowało, a pływak oprócz rekordu paralimpijskiego pobił też własny rekord świata, ustanowiony w listopadzie w Szczecinie wynikiem 4.39,31. Dziś w Paryżu osiągnął 4.41,79.
Jacek Czech, choć po raz trzeci na igrzyskach zajął czwarte miejsce, także może czuć się z siebie zadowolony.
– To nie tak, że za każdym razem, jak wskakuję do basenu, to mam czwarte miejsce. Wolę stwierdzenie, że zawsze, jak wskakuję do basenu, to daję z siebie wszystko. I dziś tak właśnie było. Popłynąłem na maksimum swoich możliwości i uzyskałem najlepszy wynik w sezonie. W stosunku do eliminacji poprawiłem się o 10 sekund. Dało mi to miejsce tuż za podium, szkoda, nic na to nie poradzę. Wracam jednak z Paryża ze świadomością, że walczyłem najmocniej jak potrafiłem – powiedział dziennikarzom cytowanego portalu Jacek Czech.
Zawodnikom składamy ogromne gratulacje i życzymy dobrego, bo zasłużonego wypoczynku.