Przejdź do treści

Nie bój się sięgać po wsparcie psychologiczne. To nie powód do wstydu

Polacy mają coraz większą skłonność i wykazują świadomą wolę, by zwracać się o poradę do specjalistów z zakresu zdrowia psychicznego, gdy ich dzieci zmagają się z problemami i potrzebne jest wsparcie psychologiczne.

Wysoko również oceniają pozytywne strony podjęcia takiej, a nie innej decyzji.

Niedawno ukazały się również wnioski z badań, które zostały przeprowadzone w ramach programu „POLećmy ze wsparciem”.

Jednocześnie – warto zaznaczyć, że wizyta u psychologa przestała już być odbierana jako powód do wstydu.Wciąż jednak co piaty rodzic, decydując się na terapię dziecka, doświadczył pejoratywnych zachowań ze strony środowiska, w którym się obraca.

Przedstawiciele marki POL sprawdzili między innymi, jak oceniamy swoje kompetencje w zakresie rozpoznawania niepokojących sygnałów w zachowaniu u najmłodszych, czy potrafimy prowadzić rozmowy z pociechami na trudne tematy, a jeśli dziecko trafi do specjalisty, to jak postrzegamy jego pomoc i czy mamy obawy z nią związane.

Rodzice coraz śmielej dyskutują z dziećmi o ich potrzebach, jednak nadal tzw. „trudne tematy” są wyzwaniem dla blisko połowy. Najczęściej podejmujemy tematy przyjemne – pasje i zainteresowania (o nich rozmawia regularnie 52 procent rodziców), rozmowy o tym jak minął dzień (46 procent rodziców) czy relacje z przyjaciółmi (45 procent).

Mimo znaczenia problemów zdrowia psychicznego we współczesnym świecie, jedynie 17 proc.  rodziców regularnie rozmawia na ten temat ze swoimi dziećmi. Omijanie tematów zdrowia psychicznego pomimo globalnego trendu zwiększającego ogólną świadomość może odzwierciedlać wewnętrzne opory, lęki i brak kompletnej wiedzy w tym temacie– komentuje KarolinaIsio-Kurpińska, autorka pomocnika dla nauczycieli i opiekunów „Zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży”, który powstał w ramach kampanii „POLećmy ze wsparciem”, realizowanej przez markę POL oraz PAH.

Niemal połowa rodziców twierdzi, że posiada fundamentalny zasób wiedzy w kwestii   objawów i tego, jak wyglądają zaburzenia odżywiania, takie jak anoreksja czy bulimia (49 procent) oraz zaburzeń nastroju (depresja, zaburzenia dwubiegunowe) – 48 procent. Co dziesiąty rodzic przyznaje, że czuje się niepewnie w rozpoznawaniu symptomów problemów psychologicznych dzieci. Co ciekawe, opiekunowie dzieci korzystających z psychoterapii cechują się znacznie większą pewnością w diagnozowaniu problemów natury psychicznej (75 procent vs 35 procent).

Predyspozycje psychiczne najmłodszych mają wpływ na negatywną ocenę kompetencji dorosłych. Im gorsza odporność psychiczna dziecka, tym rodzic mniej pozytywnie widzi swoją zdolność do skutecznej pomocy w tym obszarze. Aż 60procent tych rodziców ma takie wątpliwości.

Są oni też bardziej chętni, by udać się po poradę do eksperta.

Zaledwie 17 procent opiekunów oceniających swoje pociechy jako silne psychicznie, wskazuje niepokój o niewystarczającą wiedzę.To często jedna z motywacji, obok silnej potrzeby zapewnienia dziecku jak najlepszej opieki, która sprawia, że odwiedzamy z dzieckiem gabinet psychoterapeuty.

Okazuje się, że znacząca większość rodziców pozytywnie ocenia doświadczenia z psychoterapią dziecka (64 proc.) oraz psychoterapią własną (66 proc.), jeśli miały one miejsce.

Pierwsze skojarzenie z psychologiem to dla większości pomoc i wsparcie (57 procent). Co więcej, zdecydowana większość rodziców zauważyło dobry wpływ kontaktu z psychologiem na nastrój swojej pociechy (70 proc.).

To, że psycholog kojarzy nam się we wsparciem wraz z pozytywną oceną jego pomocy, sprawia, że wizerunek tego zawodu jako „lekarza od wariatów” odchodzi do lamusa. To dzieje się stopniowo. Jest jeszcze wiele rzeczy do zrobienia w tym obszarze – podkreśla Karolina Isio-Kurpińska.

Choć wiele wskazuje na pozytywne zmiany w społeczeństwie – 43 procent badanych dostrzega większą akceptację otoczenia wobec problemów psychicznych, to jednak nadal psycholog kojarzy się ze wstydem 13 procent badanym, sceptycznie podchodzi do niego 11 procent. Wciąż zdarzają się też negatywne reakcje ze strony społeczeństwa, gdy opiekunowie decydują się na podjęcie terapii u dziecka. Doświadczyło ich niemal 20 procent badanych. Widoczny jest też strach przed stygmatyzacją – potencjalnie negatywnej reakcji otoczenia obawia się aż 55 procent rodziców, których dzieci nie uczestniczyły w terapii – informują dziennikarze portalu www.niepelnosprawni.pl.

Przedsięwzięcia takie jak badanie „Opinie o problemach psychicznych dzieci wśród rodziców uczniów szkoły podstawowej w Polsce” pokazują potrzebę edukacji Polaków, by kondycja psychiczna stała na równi z tą fizyczną.

POL już trzeci raz zwraca uwagę na te kwestie w kampanii „POLećmy ze wsparciem”.

W ramach akcji powstał również specjalistyczny bezpłatny poradnik, który w praktyczny sposób podpowiada jak na co dzień budować relacje z dziećmi, uczniami i rozmawiać z nimi w sytuacjach trudnych oraz generujących stres. Poradnik zawiera także listę telefonów zaufania, gdzie warto szukać specjalistycznego wsparcia.

Poradnik można nieodpłatnie pobrać ze strony www: https://polecmyzewsparciem.pl/.

POL prócz działań na rzecz szerzenia świadomości na temat zdrowia psychicznego, wspiera także finansowo Polską Akcję Humanitarną. W tym roku już po raz kolejny oddał kwotę wartości 100.000 zł. na rzecz akcji Pajacyk Pomoc Psychospołeczna, która wspiera różne formy zajęć psychoterapeutycznych dla dzieci i młodzieży w wieku 6-18 lat, jednocześnie zwiększając dostęp do kontaktu z fachowcami.

Za stroną www.niepelnosprawni.pl przedrukowujemy najważniejsze wnioski wynikające z badania:

  • Ze wstydem psycholog kojarzy się 13 procent badanym, sceptycznie podchodzi do niego 11 procent;
  • Mężczyźni częściej uważają, że psychoterapia jest odpowiedniejsza dla dorosłych niż dla dzieci (21 procent vs 11 procent) oraz że psychoterapia to zbędne użalenie się nad sobą (16 procent vs 9 procent);
  • Niemal połowa rodziców deklaruje, że posiada podstawową wiedzę z zakresu objawów i przebiegu zaburzeń odżywiania, takich jak anoreksja czy bulimia (49 procent) oraz zaburzeń nastroju (depresja, zaburzenia dwubiegunowe) – 48 procent;
  • Rodzice uważający swoje dziecko za mało odporne psychicznie wykazują obawę o brak własnych kompetencji w kwestii pomocy psychologicznej (60 procent vs 17 procent);
  • Większość rodziców zauważyło pozytywny wpływ kontaktu z psychologiem na samopoczucie dziecka (70 procent), negatywną opinię o psychoterapii ma 6 procent;
  • Większość rodziców pozytywnie ocenia doświadczenia z psychoterapią dziecka (64 procent) oraz psychoterapią własną (66 procent).

Bez wątpienia warto dbać o swoje zdrowie psychiczne. To bardzo pozytywne, że świadomość społeczna w tym zakresie staje się coraz wyższa.

Dodaj komentarz