W połowie stycznia mężczyzna na wózku wspiął się na wieżowiec w Hongkongu mierzący 250 metrów. Wspinaczka była długa i wymagająca, trwała aż 10 godzin. Jednak nic nie może równać się satysfakcji z tak rzadkiego wyczynu.
Lai Chi-wai wykorzystał swoją pasję do wspinaczki w dobrym celu i zebrał tym samym 67 639 dolarów dla pacjentów z urazami rdzenia kręgowego. Mężczyzna jest pierwszą osobą w Hongkongu, która wspięła się na drapacz chmur.
„W pewnym sensie zapomniałem, że jestem osobą niepełnosprawną. Wciąż mogę marzyć i robić to, co lubiłem. (…) Niektórzy ludzie nie rozumieją trudności osób niepełnosprawnych. Myślą, że zawsze jesteśmy słabi, potrzebujemy pomocy i litości. Chcę tylko powiedzieć wszystkim, że nie musi tak być” – podsumował Lai Chi-wai.
Lai Chi-wai ma 37-lat i około 10 lat temu był czterokrotnym mistrzem Azji we wspinaczce skałkowej.
W 2011 roku na drodze jego sportowej pasji stanęło samo życie. Mężczyzna uległ wypadkowi samochodowemu, wskutek którego został sparaliżowany od pasa w dół.
Jak widać dalej spełnia on swoje marzenia. 5 lat temu wspiął się na górę Lion Rock (495 metrów). Teraz zdobyty drapacz chmur… Ciekawe, jakie kolejne wyzwanie postawi przed sobą Lai Chi?
Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030.