Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało, że jak najszybciej przyjrzy się blisko 400 porozumieniom zakładającym zmianę płac dla fizjoterapeutów, diagnostów i elektroradiologów. Z początkiem nowego tygodnia odbędą się rozmowy z wspomnianymi grupami zawodowymi – poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Minister spotkał się we wtorek, 24 września, z reprezentantami tych profesji, które domagają się wzrostu wynagrodzenia.
Fizjoterapeuci i diagności powrócili od 23 września br. do przerwanego w maju protestu, a po spotkaniu z resortem zdrowia deklarują, że go nie zawieszają, a wręcz namawiają do jego rozszerzenia.
Resort zdrowia zobowiązał się po spotkaniu, że do piątku przejrzy porozumienia pod kątem zawartych tam kwot i regulacji. Jak przypomniał minister zdrowia w I półroczu około 230 jednostek podpisało porozumienia zmieniające wynagrodzenia, a od 1 lipca, zależnie od grupy zawodowej, pomiędzy 300 a 400 podmiotów.
Ustaliliśmy z grupą biorącą udział w spotkaniu, że przejrzymy pod kątem kwot wszystkie te porozumienia. Z naszych danych wynika, że (…) 70 procent podmiotów otrzymało podwyżki jeżeli mówimy o fizjoterapeutach – powiedział minister Szumowski.
Podkreślił, że dane te są rozbieżne z tym, co przedstawia związek, bo według nich „te procenty są mniejsze”.
Dodał, że ma nadzieję, że dyrektorzy „są w stanie znaleźć jakieś środki na te porozumienia”.
– Mamy kolejne zadeklarowane ponad 100 podmiotów, które powiedziały, że są w trakcie rozmów i chcą takie porozumienia zawrzeć – podkreślił, dodając, że jest świadomy tego, że „to długa droga zanim nastąpi pełna satysfakcja tych pracowników z pracy i płacy”.
Opisywane grupy zawodowe domagają się wzrostu wysokości płac, bezpłatnych szkoleń, rzetelnej wyceny świadczeń, szybkiego dostępu pacjenta do fizjoterapeuty i braku limitów na badania laboratoryjne oraz poprawy wynagrodzeń i warunków pracy dla innych zawodów medycznych. Obecnie akcja protestacyjna polega na wykorzystywaniu przez nich urlopów, zwolnień lekarskich i rezygnacji z nadprogramowych godzin pracy.