Przejdź do treści

Koszalińscy chirurdzy zoperowali rzadką wadę wrodzoną u wcześniaka

Lekarze ze Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie przeprowadzili u noworodka przepukliny przeponowej.

Zabieg odbył się w czwartek, 5 października. Pacjentem był liczący zaledwie kilka dni chłopczyk urodzony w 35. tygodniu ciąży. Tuż po narodzinach dziecko ważyło 2,5 kilograma.

Jak informuje doktor Andrzej Melka, koordynator Oddziału Anestezjologii, Intensywnej Terapii Dziecięcej i Neonatologii w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie, dziecko przyszło na świat przez cesarskie cięcie. Po urodzeniu uzyskało 8 punktów w skali Apgar na 10 możliwych. Niestety, w pierwszej dobie u malucha zaobserwowano narastające objawy niewydolności oddechowej. Na podstawie przeprowadzonych badań zdiagnozowano u dziecka dużą lewostronną przepuklinę przeponową. Organy, które normalnie znajdują się w jamie brzusznej, w przypadku chłopca były po lewej stronie klatki piersiowej, w jamie opłucnowej. – Pierwotnie miał być przetransportowany do szpitala w Szczecinie, gdzie miał być przeprowadzony zabieg. Ale, że tu na miejscu, w koszalińskim szpitalu, mamy możliwości i warunki, by przeprowadzić taki zabieg, podjęliśmy decyzję, że robimy to u nas, z uwagi na konieczność zachowania ciągłości leczenia- mówi anestezjolog.

Jak kontynuuje doktor Melka, wada jest rzadka-w Zachodniopomorskiem rocznie rodzi się-dwoje, troje dzieci z przepukliną przeponową. Schorzenie skutkuje niewydolnością oddechową i krążeniową.

Operacja przebiegła zgodnie z planem. Obecnie  medycy prowadzić będą dalsze leczenie noworodka w Oddziale Anestezjologii, Intensywnej Terapii Dziecięcej i Neonatologii koszalińskiego szpitala. U chłopca zastosowana zostanie sztuczna wentylacja, oraz wspomaganie krążenia. Dziecko będzie też żywione dożylnie. Nastąpi odtworzenie działania przewodu pokarmowego w nowej lokalizacji.

Z czasem lekarze będą dążyć do uzyskania prawidłowej wymiany gazowej i być może do odłączenia malucha od respiratora oraz rozpoczęcia karmienia doustnego.

Wcześniaka operowali medycy pracujący w Oddziale Chirurgii Dziecięcej koszalińskiej lecznicy-Jerzy Niesłuchowski i Agnieszka Partycka.

Doktor Niesłuchowski wyjaśnia przebieg operacji. Zabieg polega na otwarciu brzuszka dziecka i sprowadzeniu organów z jamy opłucnowej do jamy brzusznej. Otwór, przez który narządy przesuwały się do jamy opłucnowej musi zostać szczelnie zaszyty. Następnie sprawdzana jest drożność jelit małego pacjenta i jeżeli lekarze uznają, że cała procedura przebiegła bez  zakłóceń, należy zabieg zakończyć.

-To jeden z rzadszych zabiegów, bo ta choroba nie występuje zbyt często. Ale my mamy doświadczenie w tego rodzaju zabiegach i jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić-przyznaje chirurg.

Operacja przepukliny przeponowej nie jest pionierskim zabiegiem w naszym kraju. Ani nawet w Koszalinie. Piszę  jednak o tym, Kochani Czytelnicy, by uświadomić Was, iż wcześniak wymagający skomplikowanej operacji nie musi już koniecznie być przewożony do  oddalonego wiele kilometrów ośrodka w dużym mieście, co z kolei wiązałoby się z dużym obciążeniem dla jego organizmu. Operacje takie mogą być przeprowadzane również w lecznicach znajdujących się w nieco mniejszych miejscowościach.

Maluszkowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

Opracowano na podstawie: W szpitalu w Koszalinie przeprowadzono rzadki zabieg operacyjny u dziecka z wadą wrodzoną [ZDJĘCIA] | Głos Koszaliński (gk24.pl)

Dodaj komentarz