Autor: Martyna Sergiel
Nadchodzi historyczna chwila. Już 4 listopada w Kolumbii zainaugurowana zostanie pierwsza odsłona Mistrzostw Świata w kobiecym ampfutbolu, a Polki będą grały tam w roli pretendentek do medali.
Na boisku pokazują się regularnie od 2 lat i na ten moment nie przegrały jeszcze żadnego spotkania na murawie. Były pierwszą kobiecą drużyną na Starym Kontynencie. Kolejne powstawały, wzorując się na polskich pomysłach. Wszystko, co robią, przeciera szlaki i wyznacza kierunek rozwoju.
Wygrały pierwszy w historii międzypaństwowy mecz kobiecy. Rywalizowały wtedy z USA, a strzelcem zwycięskiego gola została Marta Rumińska. Do niej należy również pierwsza kobieca bramka w Ekstraklasie. Tymczasem Marcie trudno było wyobrazić sobie siebie w pogoni za piłką.
– Nie wiedziałam, czego się spodziewać po ampfutbolu. Pojawił się w moim życiu zupełnie znienacka i wszystko było dla mnie wielką niespodzianką. Gdy zadzwonił do mnie koordynator drużyny i zaproponował dołączenie do kadry kobiet, odmówiłam mu. Wydawało mi się, że dom, rodzina, praca nie są do pogodzenia z treningami – komentuje Marta na łamach portalu www.niepelnosprawni.pl.
– Byłam fanką piłki nożnej, ale z pozycji kanapowca. Po kolejnych namowach postawiłam spróbować, żeby dali mi spokój. Przyszłam na trening i już nie odpuściłam. Cieszę się, że to się tak potoczyło – zaznacza Marta.
Z Mistrzostw Świata chciałaby wrócić z przekonaniem, że zagrała dobry mecz. W analogiczny sposób myśli Jolanta Ożga.
– Po wszystkim chcę spojrzeć w lustro i powiedzieć, że dałyśmy z siebie 100 procent – mówi Jola.
Mistrzostwa startują 4 listopada. Polki zagrają mecz otwarcia z Kolumbią, a w fazie grupowej zmierzą się jeszcze z Brazylią i Kamerunem. Wszystkie starcia na murawie będzie można śledzić w relacji na kanałach internetowych TVP Sport. W turnieju weźmie udział 12 drużyn.
Powodzenia! Trzymajmy kciuki!
Opracowano na podstawie: http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/2454434.