U podnóży drugiego, najwyższego wzniesienia w okolicach Poznania mieści się Ośrodek Edukacji Przyrodniczo-Leśnej „Dziewicza Góra”. Miejsce to ma służyć edukacji oraz turystyce w otulinie urokliwej Puszczy Zielonki.
Odwiedziłam Ośrodek, aby dowiedzieć się ciekawych rzeczy na temat tego, jak funkcjonuje to miejsce. Moja rozmówczyni Roksana Lubkowska jest specjalistą ds. edukacji leśnej i mówiła między innymi o tym, jak tutaj spędzić czas. Oto, czego się dowiedziałam:
Czym zajmuje się specjalista ds. edukacji leśnej?
Roksana Lubkowska: Wydaje się, że nazwa stanowiska dość precyzyjnie oddaje, czym zajmuje się taka osoba, a jednak działalność ta jest w moim odczuciu dużo szersza. Zacznijmy od tego, że organizuję zajęcia edukacyjne o tematyce przyrodniczej. Dotyczą one przede wszystkim lasu, ale często wykraczamy poza ten temat i opowiadamy także o innych ekosystemach. Zanim dojdzie do zajęć trzeba jednak zająć się kwestiami organizacyjnymi: rezerwacją terminu dla grupy, zebraniem niezbędnych informacji, przygotowaniem różnego rodzaju materiałów edukacyjnych (plansz, prezentacji multimedialnych, kart pracy). Wszystko musi być zapięte na ostatni guzik.
Oprócz regularnych zajęć edukacyjnych dla grup szkolnych i przedszkolnych organizujemy różnego rodzaju wydarzenia edukacyjne. Przykładem takiego wydarzenia jest „Noc Sów” –wydarzenie zainicjowane i koordynowane przez Stowarzyszenie „Ptaki Polskie”. W organizację tego wydarzenia włącza się wiele instytucji działających na terenie całego kraju. W ośrodku „Noc Sów” odbywa się już od kilku lat. Staramy się przybliżyć uczestnikom świat tych nocnych drapieżników. Opowiadamy wtedy o ciekawostkach z zakresu ich biologii, ekologii czy różnorodności gatunkowej. Spotkania rozpoczynają się krótką prezentacją, następnie odbywają się warsztaty laboratoryjne, podczas których można na przykład pod binokularem obejrzeć sowie pióra i wypluwki. Wśród uczestników dominują rodziny z dziećmi, dlatego bardzo ważne są atrakcje dla najmłodszych. Przygotowujemy dla nich różne warsztaty plastyczne. Atrakcyjna jest możliwość przygotowania czegoś własnymi rękoma, by później móc zabrać swoje dzieło do domu, pochwalić się bliskim. W ramach wydarzeń edukacyjnych organizujemy również quizy i zajęcia terenowe. Podczas „Nocy Sów” wybraliśmy się do lasu, po to by nasłuchiwać głosów tych ptaków.
W związku z tym, że tegoroczna Noc Sów spotkała się z bardzo miłym przyjęciem i dużym zainteresowaniem, udało nam się we współpracy z Panem Przemysławem Wieczorkiem zorganizować kolejne tego typu wydarzenie. Tym razem była to „NOC CIEMna” – w nazwie ukryły się „ćmy”, które były przedmiotem naszych obserwacji. Na spotkanie przybyła grupa około 60 osób – program wydarzenia był analogiczny do programu „Nocy Sów”. Stworzyliśmy z prześcieradeł ekran ze źródłem światła, które zwabiło ćmy. Uczestnicy mogli z bliska przyjrzeć się owadom, dowiadując się przy tym wielu ciekawych rzeczy.
W okresie przedświątecznym organizujemy spotkanie aktywizujące rodziny i promujące drewno jako odnawialny surowiec. Mam tutaj na myśli świąteczne warsztaty plastyczne „Leśne Anioły”. Pokazujemy wówczas jak z kawałka drewna można przygotować piękną, bożonarodzeniową dekorację. Nasi uczestnicy dają ponieść się wodzom wyobraźni. W tym roku powstawały nie tylko tytułowe anioły, ale również Mikołaje, bałwany i renifery.
Jesteśmy gośćmi wielu dużych imprez plenerowych. Są to różnego rodzaju pikniki i festyny, w ramach których przygotowujemy stoisko edukacyjne, opowiadamy o przyrodzie i pracy leśników. Nie zapominamy także i w tym przypadku o dzieciach, dla których przygotowujemy różnego rodzaju atrakcje: warsztaty plastyczne, quizy itp. Robimy wszystko, by nasze stoisko przyciągało i żeby udało się przy nim jak najwięcej dowiedzieć.
Jestem również opiekunem tego miejsca – Ośrodka Edukacji Przyrodniczo-Leśnej „Dziewicza Góra”. Pojawiają się czasem obowiązki, które na pierwszy rzut oka nie mają związku z pracą specjalisty ds. edukacji leśnej. Organizowane w okolicach Dziewiczej Góry wydarzenia sportowe – biegi, rajdy trzeba w pewien sposób koordynować, ponieważ ośrodek często pełni funkcję biura zawodów. Okolice Dziewiczej Góry mają ogromny potencjał do uprawiania różnego rodzaju sportów. O zgodę na realizację poszczególnych wydarzeń, trzeba jednak oficjalnie zgłosić się do Nadleśnictwa.
W Ośrodku pod Dziewiczą Górą mieści się także Salon Fotografii Przyrodniczej „FOTONATURA”. Ostatnio konwencja trochę się zmieniła i choć natura wciąż pozostaje motywem przewodnim, zdarzają się także inne wystawy np. malarstwa, grafiki artystycznej czy exlibrisów. W minionych latach w ośrodku prezentowano 5 lub 6 wystaw w ciągu roku. Każdą z nich otwiera uroczysty wernisaż. Wstęp jest wolny dla wszystkich zainteresowanych. Nadarza się zatem niepowtarzalna okazja, aby obejrzeć fotografie i osobiście porozmawiać z ich autorem, który jest przecież najlepszym przewodnikiem po wystawie. Staramy się też łączyć wspomniane już wernisaże z tematyczną prelekcją autora.
Przy Ośrodku „Dziewicza Góra” dysponujemy również miejscem, w którym zorganizować można ognisko. Często stanowi ono zakończenie zajęć edukacyjnych dla grup zorganizowanych. Natomiast popołudniami oraz w weekendy z wiaty na ognisko korzystają wszyscy Ci, którzy wcześniej dokonają rezerwacji i wniosą opłatę rezerwacyjną. Zgłasza się do nas wiele osób zainteresowanych np. zorganizowaniem przy ognisku urodzin dla dzieci. W sytuacji, kiedy jest bardzo sucho i gorąco obowiązywać może 3 stopień zagrożenia pożarowego lasu. Ogniska muszą wówczas zostać odwołane. Niestety stopień zagrożenia możemy sprawdzić dopiero w dniu zaplanowanego ogniska, co czasem budzi smutek i żal ludzi, których ognisko trzeba odwołać. W takiej sytuacji można jednak w sąsiedztwie paleniska rozpalić grilla.
Wraz z koleżanką z Ośrodka Edukacji Leśnej „Łysy Młyn” prowadzimy wspólny dla nadleśnictwa i obu ośrodków profil na FB, a także zamieszczamy artykuły i informacje o nadchodzących wydarzeniach na stronie internetowej nadleśnictwa.
Jak uświadamiać ludzi, jak ważna jest przyroda w obliczu zmian klimatycznych?
Zwracamy uwagę społeczeństwa na rolę lasów w łagodzeniu zmian klimatycznych. Lasy pochłaniają przecież ogromne ilości dwutlenku węgla, magazynują wodę, filtrują powietrze z pyłów. Podczas naszych zajęć edukacyjnych staramy się kłaść nacisk na to, jak wiele zależy od naszych, pozornie niewiele znaczących, codziennych decyzji czy nawyków. Każdego roku w kwietniu uczestniczymy w akcji „Listy dla Ziemi” koordynowanej przez Fundację Ekologiczną ARKA. Rozmawiamy o segregacji odpadów, problemie dzikich wysypisk w lasach i zagrożeniach dla środowiska jakie generują. Często grupy biorą też udział w sprzątaniu lasu. W myśl hasła „Myśl globalnie – działaj lokalnie” trzeba rozpocząć zmiany od „własnego podwórka”. W tym kierunku właśnie staramy się edukować innych.
Widziałam, że są tutaj podjazdy dla osób z niepełnosprawnościami. Bardzo dobrze, że pomyśleliście również o tej grupie osób budując ośrodek. Mogą tutaj również przyjechać i nie muszą czuć się wykluczone, bo infrastruktura jest dostosowana.
Tak, nasze budynki zostały przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami ruchowymi. Na parkingu przy ośrodku miejsca parkingowe są bardzo szerokie. Oprócz tego posiadamy także specjalnie dostosowaną toaletę. W kwestii organizacji zajęć edukacyjnych zdarzają nam się grupy klas integracyjnych, gdzie są także dzieci z różnymi niepełnosprawnościami. Realizując takie zajęcia staramy się skupiać na tym, by nauczyć dzieci odbierać przyrodę wieloma zmysłami, np. w przypadku niepełnosprawności wzrokowej staramy się kłaść nacisk na wrażenia dotykowe czy węchowe. Dzieci z różnymi dysfunkcjami mają mocnej wyostrzone pozostałe zmysły i są w stanie odebrać za ich pomocą dużo więcej bodźców.
O osobach niepełnosprawnych często myśli się wąsko, jako o wózkowiczach, a przecież zagadnienie samo w sobie jest bardzo szerokie, dlatego myślę, że bardzo dobrze robicie, że otwieracie się również na te grupy ludzi.
Kiedy tylko dysponujemy wiedzą, że w grupie będą znajdować się osoby z daną niepełnosprawnościami możemy odpowiednio zaadaptować dla nich zajęcia. W tym przypadku nieoceniona jest także rozmowa z opiekunem grupy.
Czy może Pani opowiedzieć coś na temat wieży widokowej? Czy pełni ona wyłącznie rolę punktu widokowego?
Wieża została wybudowana w 2005 roku. Trzynaście lat wcześniej wybuchł pożar, w którym spłonęło aż 230 hektarów lasu. Wieża zatem, oprócz punktu widokowego, pełni przede wszystkim funkcje przeciwpożarowe. Na jej szczycie zamontowane są kamery, a w specjalnym punkcie alarmowo-dyspozycyjnym pracownik monitoruje sytuację, która ma miejsce w lesie. Dodatkową funkcją jest oczywiście funkcja turystyczna – wieża jest udostępniana zainteresowanym 6 dni w tygodniu. Na stronie internetowej można znaleźć informację o godzinach jej otwarcia. Dodam, że wstęp jest bezpłatny. Można wejść na taras widokowy zlokalizowany na wysokości 30 metrów i znaleźć się ponad koronami drzew. Z góry obserwować można rozległą panoramę Puszczy Zielonka i miasta Poznania. Niewątpliwie widoki są wyjątkowe i warte trudu wspinaczki.
Skąd się bierze popularność Dziewiczej Góry? Dlaczego tak chętnie turyści odwiedzają to miejsce?
Moim zdaniem główny czynnik to sąsiedztwo dużego miasta. Przyjeżdżają tutaj głównie ludzie, którzy żyją w mieście i mają potrzebę, żeby przynajmniej w weekend odpocząć na łonie natury. Elementem, który decyduje o rozpoznawalności tego miejsca jest również niewątpliwie infrastruktura turystyczna. Nie ma w okolicy wielu miejsc, w których można samochód zostawić na parkingu i korzystać z toalety, a jednocześnie spędzić czas na łonie natury, zorganizować ognisko i wejść na wieżę widokową. Można też zajrzeć do galerii fotografii przyrodniczej czy skorzystać z oferty zajęć edukacyjnych. Pod względem przyrodniczym i historycznym tereny wokół Dziewiczej Góry są bardzo interesujące, a wyjątkowa dla Wielkopolski rzeźba terenu sprzyja uprawianiu sportu. Powodów do odwiedzania Dziewiczej Góry jest zatem wiele.
Czy na Dziewiczą Górę przybywają też jacyś zagraniczni turyści?
Zdarza się, że odwiedzają nas turyści zza granicy, choć nie są to części goście. Zwykle pytają o wieżę widokową, która jest przecież jedną z czołowych atrakcji Puszczy Zielonka. Zdarzają się też zagraniczne grupy zorganizowane – studenci albo uczniowie przebywający na wymianie.
Czy myśli Pani, że to miejsce sprzyja temu by uwrażliwić ludzi na bliskość z naturą i na szacunek do przyrody? Czy między innymi Wasze działania przynoszą już pierwsze efekty, rezultaty?
Ośrodek położony w tak urokliwym i cennym przyrodniczo miejscu musi uwrażliwiać ludzi na bliskość natury! Pracujemy głównie z dziećmi. Widzimy jak bardzo edukacja przyrodnicza jest potrzebna. Dzieciństwo jest najlepszym momentem, by taką edukację rozpocząć. Dzieci mają wrodzoną, naturalną ciekawość otaczającego je świata, a ich światopogląd dopiero się kształtuje, dlatego możemy wpłynąć na to, jak w przyszłości będą postrzegały przyrodę. Obserwacjom w terenie często towarzyszą ogromne emocje i zachwyt.
Są także propozycje kierowane do osób dorosłych. Wielu z nich odpowiada na nasze zaproszenia i myślę, że poziom świadomości przyrodniczej ludzi jest coraz wyższy, ale wciąż niewystarczający. Podczas opisywanych wcześniej wydarzeń odwiedzają nas całe rodziny. Dorośli zadają mnóstwo pytań i chcą poszerzać swoją wiedzę na temat środowiska, w którym żyjemy. Wciąż jednak w lesie trafiamy na sterty odpadów, a obiekty infrastruktury edukacyjnej i turystycznej są niszczone. Mamy w tej kwestii jeszcze dużo do zrobienia.
Myślę, że właśnie dzięki takim miejscom jak Dziewicza Góra i podejmowane tutaj działania może się jeszcze sporo zmienić w tej kwestii i właśnie tego Pani życzę. Dziękuję za rozmowę.