Czerwonacka Marina to jedna z siedmiu Marin na trasie Wielkiej Pętli Wielkopolski – prezentuje się imponująco. Jest to perła tego miejsca i serce gminy. Marinę stanowi zadbany teren zielony i port rzeczny przy Warcie. O Marinę i o to, jak miło spędzić tutaj czas zapytałam tym razem bosmana, który dobrze zna to miejsce.
Każdy, kto zna to miejsce, wie, że może tutaj przyjść z własnym jedzeniem czy grillem, usiąść pod wiatami i wypocząć na łonie przyrody, za miastem – mówi bosman
Warto tak zaplanować wycieczkę, żeby spędzić tutaj nawet cały dzień, jeżeli przyjeżdża się na przykład z Poznania lub z okolicy. Istnieje możliwość zorganizowania ogniska, standardowa cena wynosi 50 zł za 3 godziny. Teraz pogoda sprzyja takim inicjatywom. Udostępniamy przestrzeń, drewno, kijki do pieczenia kiełbas, leżaki. Tak długo jak towarzystwo się bawi, trzymamy ogień i pilnujemy, żeby nie zgasł – dodaje. ( obiekt czynny do godziny 22.00).
W domku grillowym przewidziane jest miejsce na różne eventy, takie jak na przykład swobodna impreza urodzinowa, czy wieczory panieńskie. Ceny sięgają 30 złotych na godzinę, niezależnie od liczby uczestników zabawy. Podobnie sprawa się ma z użytkowaniem ogniska – podkreśla.
Do dyspozycji chętnych jest również pole namiotowe, można przyjechać z własnym namiotem lub camperem i aktywnie wypoczywać. Zapewniamy światło i wodę. Obiekt jest monitorowany, za dnia pilnują go bosmani, w nocy tę funkcję przejmuje ochrona – zaznacza bosman.
Mamy duże boisko do siatkówki czy innych gier rekreacyjnych na świeżym powietrzu. We własnych camperach i namiotach można przenocować, jeżeli chce się zostać na dłużej. Jest do tego specjalnie przeznaczona przestrzeń w postaci boksów. Przy Marinie w zatoczce może zacumować 15 łodzi – kontynuuje.
Kursuje również tramwaj wodny w weekendy do Poznania i z powrotem. Kto woli, może wybrać kurs po okolicy wzdłuż Warty do Owińsk. Kursy są odpłatne, ze zniżkami dla dzieci i seniorów. Gościmy turystów zagranicznych, przypływających przez Odrę z Niemiec, Holandii czy Austrii. Chwalą sobie oni nasz ośrodek i warunki panujące w Marinie – podkreśla z satysfakcją.
Odwiedzający tę przystań rozsławili ją i rekomendują innym. Wiedzą, że warto tutaj przybyć też ze względu na dogodne położenie i walory dzikiej przyrody, z równocześnie dobrym połączeniem komunikacyjnym. Sąsiedztwo niezbędnych obiektów takich jak restauracja, centrum handlowo-usługowe czy policja i straż pożarna nie pozostaje też bez znaczenia – podsumowuje, kończąc swoją wypowiedź.
Ładna pogoda sprzyja wypoczynkowi na świeżym powietrzu, a taka aktywność ma wpływ na dobre samopoczucie i zdrowie. Warto od czasu do czasu zwiedzić okolice Poznania, bo Czerwonak i inne miejscowości mają do zaoferowania więcej niż może się wydawać.
Jak dojechać na Marinę?
*Szynobusem Kolei Wielkopolskich ze stacji Poznań Garbary (lub Poznań Główny lub Wschód) do Czerwonaka – czas przejazdu to ok 10 -15 minut. Cena biletu normalnego w jedną stronę 4,40 zł plus 7 zł za przewóz roweru.
*Rowerem – wzdłuż Warty do Czerwonaka (na Marinie są specjalnie wydzielone miejsca dla rowerów)
*Autobusem – z ronda Śródka linia nr 312 w kierunku Promnice/Północna. Część trasy pokonujemy w strefie B, więc konieczne będzie zakupienie odpowiedniego biletu lub skasowanie karty PEKA również na strefę B
*Samochodem – przy atrakcjach można bez problemu zaparkować.
Teren Mariny jest przyjazny również dla osób z niepełnosprawnościami.