Już po raz trzeci zorganizowana została akcja, w ramach której ludzie gór pomagają osobom o ograniczonej sprawności zdobywać górskie szczyty.
Tegoroczna edycja akcji zaplanowana została na trzy dni. 235 wolontariuszy pomogło osobom z niepełnosprawnościami zdobywać górskie szczyty.
Przedsięwzięcie cieszyło się sporym powodzeniem. Uczestniczyło w niej 78 dzieci i 57 osób dorosłych mających różne rodzaje niepełnosprawności:stan po wypadkach komunikacyjnych, niedowłady kończyn, porażenie mózgowe. Poruszali się na specjalnych wózkach bądź z pomocą rodzin i wolontariuszy. Są też osoby mające niepełnosprawności intelektualne. Wśród zdobytych szczytów były Kasprowy Wierch, Hala Gąsienicowa, Gęsia Szyja oraz Rysy. Szerpowie oraz ich podopieczni nazywani Skarbami przybyli też do Kościelca i nad Morskie Oko.
Organizatorami akcji Szerpowie nadziei są Związek Harcerstwa Polskiego oraz Fundacja Pamięci Narodów. Przedsięwzięcie to jest stosunkowo nowe – wszystko zaczęło się w 2021 roku od Maćka Skowronka.
Ten zmagający się z niepełnosprawnością harcerz marzył, by wspólnie z pełnosprawnymi kolegami uczestniczyć w harcerskich wyprawach. Mógł spełnić to marzenie dzięki przyjaciołom, którzy wnieśli go na Tarnicę w Bieszczadach. Po tym, jak pomogli Maćkowi, w ich głowach narodziła się myśl, by pomóc wyruszać w góry innym osobom z niepełnosprawnościami. Tak oto jedno marzenie zapoczątkowało wspaniałą akcję.
Jak mówi Krzysztof Sobczyk, harcmistrz i organizator akcji, Szerpowie Nadziei to wolontariusze, dzięki którym osoby z niepełnosprawnościami widzą miejsca, których w innym wypadku nie mieliby szans ujrzeć. Swą pomocą służą całkowicie za darmo.
– Dla nas żadna niepełnosprawność nie dyskryminuje osoby, która chce iść w góry. Chętnych na dzisiejszą wyprawę zapisywaliśmy już kilka miesięcy temu, tak, aby dla potrzeb tych osób dobrać wolontariuszy, Szerpów Nadziei, którzy pomogą w zdobyciu szczytów. Wcześniej Szerpowie zostali stosownie przeszkoleni z udzielania pomocy przedmedycznej, technik alpinistycznych i komunikacji radiowej. Z każdym zespołem podąża ratownik z wyposażeniem – powiedziała Gazecie Wyborczej Marta Mazur-Sokołowska, która wraz ze Związkiem Harcerstwa Polskiego współorganizuje akcję „Szerpowie Nadziei”.
„Szerpowie Nadziei” to akcja, którą w mojej opinii należy promować jak najszerzej. Dzięki wolontariuszom, którzy włączają się w tę przepiękną inicjatywę, mające niepełnosprawność osoby mają możliwość zdobycia górskich szczytów i zobaczenia wielu przepięknych miejsc.
W zeszłym roku Szerpowie pomogli zdobyć Giewont naszemu redakcyjnemu koledze Marcinowi.
Tutaj można zobaczyć, jak przebiegała wyprawa Marcina z jednego na drugi kraniec Polski!
Opracowano na podstawie:Na tatrzańskie szlaki wyruszyło 235 Szerpów Nadziei wraz z 135 niepełnosprawnymi podopiecznymi oraz ich rodzinami i opiekunami (wyborcza.pl)
Tatry. Szerpowie nadziei pomagali osobom z niepełnosprawnościami zdobywać górskie szczyty – TVN24