W Tatrzańskim Parku Narodowym zostały uruchomione pierwsze stacjonarne toalety na szlakach turystycznych.
Nowe szalety znajdują u wylotu dolin Mała Łąka i Strążyskiej. Są one bardzo nowoczesne, przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, a także dla matek z bardzo małymi dziećmi. Stacjonarne szalety podłączono do kanalizacji. Tym samym zniknęły problemy z wywożeniem ścieków. Szalety zastąpiły plastikowe toi-toie, które musiały być opróżnianie przez specjalny samochód sanitarny. Nowe toalety to małe budynki, które trwale posadowiono na gruncie. Wykonano je z drewna. Przed każdym z nowych szaletów ulokowano podjazdy i poręcze, ułatwiające wjazd wózkowiczom i matkom z niemowlakami w wózkach. W środku, każdej z nowych toalet znajduje się ubikacja, umywalka, suszarka do rąk, a także rozkładany przewijak dla małych dzieci. Szalety są doskonale oświetlone, ogrzewane i wentylowane. Jest to dopiero początek rozwijania stacjonarnych szaletów w Tarach. Tatrzański Park Narodowy planuje wybudować również szalety tego typu na tak zwanej Psiej Trawce – przy szlaku z Brzezin na Halę Gąsienicową.
Budowa stacjonarnych szaletów to jeden z etapów projektu, którego zadaniem jest całkowite wyprowadzenie ścieków z terenu Tatr. Tatrzański Park Narodowy w najbliższych latach będzie dążył do tego, by skanalizować wszystkie budynki znajdujące się na terenie gór. W planach jest podłączenie do kanalizacji sanktuarium na Wiktorówkach i innych budynków. Prace rozpoczną się od zadań najłatwiejszych do realizacji. Szkoda, że w nowych toaletach nie przewijaków dla osób dorosłych.