Któż z nas nie potrzebuje rozmowy i wsparcia, kiedy czuje się samotny? Najlepiej seniora zrozumie jego rówieśnik, znajdujący się w analogicznej sytuacji życiowej.
DOZ Fundacja uruchomiła ogólnopolski telefon życzliwości i wsparcia dla osób starszych. Linia o numerze +42 200 60 50 działa przez sześć dni w tygodniu, a odbierają ją wolontariusze-seniorzy. Można dzwonić z każdym problemem.
Wolontariusze-seniorzy, którzy odbierają słuchawkę podkreślają, że osoby telefonujące zdają sobie sprawę, iż po drugiej stronie znajdują się ludzie w podobnej kategorii wiekowej. Bardzo ułatwia to nawiązanie dobrego kontaktu i pomaga otworzyć się temu, kto dzwoni, ponieważ czuje się on nierzadko osamotniony i potrzebuje poczuć się wysłuchany.
– Myślę, że dlatego, iż my, wolontariusze i osoby, które dzwonią, jesteśmy w zbliżonym wieku, mogą one poruszać przeróżne wątki, i nie mają wrażenia, że przekraczają jakąś granicę – podkreśla Krystyna, dyżurująca wolontariuszka-seniorka.
— Miałam kilka telefonów, jeden był bardzo przyjemny, zadzwoniła pani, którą interesowała Łódź pod względem turystycznym. Dobrze, że akurat byłam w temacie, więc bardzo miło mi się z tą panią rozmawiało – opowiada swoje „przygody” z dyżurów pani Krystyna.
Dodaje, że bywają też skomplikowane rozmowy, np. pewna osoba oczekiwała pomocy materialnej.
– Te rozmowy to także taki test dla mnie, bo jestem osobą trochę zamkniętą, a kiedy rozmawiam z innymi, to mnie samej to pomaga – zaznacza na koniec seniorka.
– Pamiętam bardzo wyraźnie telefon od samotnej seniorki, która poruszała się na wózku. Przez dwie godziny opowiadała mi o swoim króliku. Tą panią bardzo dotykała jej własna samotność. Ja też jestem człowiekiem samotnym, czasami siedzę sam w domu, więc ta rozmowa uczyła mnie, jak pomagać innym, bo lubię pomagać, nie tylko jako wolontariusz przez telefon – komentuje pan Tadeusz Rokicki, wolontariusz-senior.
Samotność dotyka w naszym kraju coraz większej liczby ludzi. Z badania na temat potrzeb seniorów, które przeprowadziła Dbam O Zdrowie (DOZ) Fundacja, wspólnie z Fundacją SeniorApp, płyną bardzo przykre wnioski. Dla ponad 25 proc. ankietowanych osób starszych najistotniejsze jest zaspokojenie potrzeby poczucia bliskości.
– W poprzednim roku w taki sposób odpowiedziało tylko sześć procent ankietowanych, czyli widać, że ta liczba znacząco się zwiększyła. Jest to zapewne związane z tym, że mamy coraz więcej seniorów, którzy przechodzą na emeryturę, a w pierwszym wrażeniu, osoby bez stałego zajęcia, zaczynają czuć się samotne – wyjaśnia Elżbieta Łacina, prezeska DOZ Fundacji. Samotność przykrzy się szczególnie tym osobom starszym, które straciły kontakt z najbliższymi.
Doskwiera ona zarówno osobom sprawnym, jak i tym, którzy z powodu ograniczeń ruchowych nie są w stanie opuszczać miejsca zamieszkania albo choroba przykuła je do łóżka. Samotność najbardziej nasila się w okresie, który z reguły spędza się w otoczeniu rodziny bądź przyjaciół jak np. święta czy wakacje.
– Okres wakacyjny może konfrontować ze świadomością, że inni wyjeżdżają, cieszą się. Może też konfrontować ze wspomnieniami, jakie możliwości były kiedyś, a jakie są teraz. Ta konfrontacja z samotnością, ograniczonymi możliwościami, może wiązać się z dużym obciążeniem psychicznym, pogorszeniem nastroju, czasem takimi przygnębiającymi myślami – tłumaczy dr Sławomir Murawiec, psychiatra.
Taki stan psychiczny może mieć nawet pejoratywny wpływ na stan fizyczny osoby samotnej. Dlatego bardzo ważne jest, aby osoby te miały możliwość kontaktu, choćby słownego, z ludźmi życzliwymi, najlepiej równolatkami, u których mogą liczyć na ciepłe reakcje oraz wsparcie.
– Chciałbym podkreślić znaczenie takiego telefonu, dzięki któremu osoby starsze mogą porozmawiać z innymi seniorami. Myślę, że to jest bezcenna inicjatywa, która może dać bardzo dużo zarówno tym, którzy dzwonią, ale i tym, którzy odbierają te telefony. Może dać ukojenie, poczucie kontaktu, porozumienia i przeciwdziałać poczuciu samotności – argumentuje dr Murawiec na www.niepelnosprawni.pl.
Taki ogólnopolski telefon, dla wszystkich samotnych w wieku senioralnym, którzy potrzebują rozmowy, uwagi przebywania przez chwilę w relacji z drugim człowiekiem, uruchomiła DOZ Fundacja.
Telefon Wsparcia dla Seniora, którego najważniejsza idea i hasło brzmią „Słuchamy – Wspieramy”, czynny jest od poniedziałku do soboty w godzinach 16.00-20.00.
Pod numerem +42 200 60 50 na rozmowę z osobami samotnymi czekają seniorzy-wolontariusze. Ponadto we wtorki telefony od seniorów odbiera dietetyk, a w środy – farmaceuta.
Gabriela Kwestarz-Biczysko, menadżer projektu społecznego DOZ Fundacja, wyjaśnia, że ta linia telefoniczna działa na zasadzie call center.
– Telefony łączone są do konsultantów, którzy w danym dniu pełnią dyżur. To dwie lub trzy osoby, aby dzwoniący nie spotkał się z taką sytuacją, że numer jest zajęty. Zdarza się, że te cztery godziny dyżuru wypełnione są rozmowami. Seniorzy najczęściej dzwonią w poniedziałki, kiedy po weekendzie wyjeżdża rodzina i wtedy zdają sobie sprawę ze swojej samotności, jak również w soboty, kiedy przychodzi weekend i wtedy nie mają z kim się spotkać i porozmawiać – opowiada Gabriela Kwestarz-Biczysko.
DOZ Fundacja funkcjonuje już od sześciu lat. Jej misja i slogan brzmią: pomagamy seniorom cieszyć się życiem.
– Organizujemy bardzo wiele spotkań ze starszymi osobami i podczas rozmów okazuje się, że wiele osób, które uczestniczą w naszych konferencjach, zna samotnych seniorów, którzy nie mogą, z różnych powodów, tak jak oni cieszyć się aktywnym życiem i brakuje im kontaktu z innymi ludźmi.
– Dlatego postanowiliśmy stworzyć telefon dla seniora, aby takie osoby mogły mieć poczucie kontaktu z innym człowiekiem – wyjaśnia prezeska fundacji Elżbieta Łacina.
Projekt jest bez wątpienia bardzo cenny i potrzebny. Będę przyglądała się bacznie, jak przedsięwzięcie się rozwija i mam nadzieję, że inicjatywa przyniesie wiele dobra i pomoże tym, którym niekiedy wystarczy jedynie, aby ktoś ich wysłuchał i usłyszał. Mało, a jednocześnie tak wiele.