W poznańskim ZOO doszło do nieprzyjemnego incydentu związanego z poruszaniem się po nim przez dwulatka chorego na rdzeniowy zanik mięśni (SMA).
Dwulatek porusza się bez czyjejkolwiek pomocy dzięki małemu jeździkowi. Niestety, ten sposób poruszania nie został zaakceptowany przez ochronę ogrodu zoologicznego. Powoływała się ona na regulamin, który wyraźnie mówi, że po teren ogrodu nie mogą poruszać się między innymi rowery, czy hulajnogi. Ochrona zaleciła przechowanie jeździka w miejscu przeznaczonego dla rowerów, jednak nie dało się go przypiąć – groziło to po prostu kradzieżą. Rodzice chłopca złożyli przedmiot sporu i schowali do plecaka, jednak i to nie spowodowało, że zostali wpuszczeni do ZOO – rzekomo mieli go rozłożyć po przekroczeniu bram ogrodu. Ostatecznie jeździk w swoim biurze przechował ochroniarz, także rodzina mogła zacząć zwiedzanie.
Poniżej publikujemy oświadczenie dyrektor ZOO, Ewy Zgrabczyńskiej, zachowując oryginalną pisownię:
„Szanowni Państwo, w dniu wczorajszym otrzymałam informację, że pracownik ochrony (zewnętrzna firma wyłoniona w przetargu) nie chciał pozwolić na wniesienie na teren hulajnogi/jeździka dla małego dziecka z niepełnosprawnością (rodzice posiadali również wózek dziecięcy, z którym weszli na teren zwiedzania).
Z ogromnym żalem przypominam, że Regulamin korzystania z zoo, ze względu na specjalne warunki spaceru (rozległy teren 120 hektarów, zróżnicowane ukształtowanie z górkami i podejściami, z różnym typem nawierzchni, jeżdżącymi po alejkach bezpłatnymi kolejkami jak również pojazdami obsługi zoo) w połączeniu z bardzo dużą liczbą Zwiedzających (w weekendy w sezonie to nawet kilkanaście tysięcy ludzi dziennie) nie pozwala nam na wyrażenie zgody na zwiedzanie z rowerami, rowerkami biegowymi, hulajnogami czy innymi typami jeździków nie prowadzonymi przez rodziców/opiekunów. W trosce o bezpieczeństwo wszystkich Gości, w tym maluszków przybywających tłumnie do zoo już w latach 90tych wdrożono takie zasady.
Osoby z niepełnosprawnością są dla nas wyjątkowymi Gośćmi, mogą korzystać z dodatkowych udogodnień (meleks do przewozu osób poruszających się na wózkach, drugi wagonik kolejki przystosowany do przewozu osób na wózku, zajęcia dydaktyczne z PJM i audiodeskrypcją) by zwiedzanie zoo również dla nich było przyjemnością. Dla maleńkich dzieci dedykujemy też obszar Starego Zoo, gdzie na mniejszym terenie kilku hektarów, z przyjaznymi dla dzieci zwierzętami, mogą rozpoczynać swoją przygodę z edukacją przyrodniczą.
Jest mi niezmiernie przykro, że pracownik ochrony nie wykazał się należytą empatią, jednak nie mógł postąpić wbrew przepisom. Powinien jednak maluszka i rodziców przeprosić, wyjaśnić dokładnie sytuację i znaleźć rozwiązanie.
Bardzo przepraszam, że doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Bardzo serdecznie jednak proszę, ze względu bezpieczeństwa, o zapoznanie się z naszymi regulaminami przed zwiedzaniem zoo, by wyjątkowa wycieczka mogła odbyć się na różnych zasadach dla wszystkich Zwiedzających, z uwzględnieniem szacunku dla ich zdrowia i pełnego poczucia bezpieczeństwa.
Ewa Zgrabczyńska, dyrektor zoo w Poznaniu”
Oby takich incydentów było jak najmniej, a dzieci z niepełnosprawnościami mogły bez przeszkód eksplorować świat.
Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030.