Dziś Wielki Czwartek. W symbolice kościoła nie ma ważniejszego okresu niż zaczynające się od wydarzeń Ostatniej Wieczerzy Triduum Paschalne.
Jego istotą jest celebracja Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa, która rozpoczyna się wieczorną Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek, a kończy drugimi nieszporami po południu Niedzieli Wielkanocnej.
Czas trzech najważniejszych dni z życia Chrystusa ma za zadanie przenieść myślą człowieka wierzącego jakieś dwa tysiące lat wstecz i tym samym skłonić do refleksji. To właśnie w Wielki Czwartek Jezus, nim został zdradzony przez Judasza, ustanowił sakrament Eucharystii i Kapłaństwa.
W Wielki Czwartek miała miejsce Ostatnia Wieczerza. Wówczas Jezusowi towarzyszyli Apostołowie, którzy przygotowali uroczysty posiłek w jednym z domów w Jerozolimie.
Do wieczerzy z Jezusem zasiedli Bartłomiej, Jakub Młodszy, Andrzej, Piotr, Judasz, Jan, Jakub Starszy, Tomasz, Filip, Mateusz, Juda Tadeusz i Szymon. Apostołowie, którzy towarzyszyli Jezusowi nie wiedzieli, że to ostatnia wieczerza z ich Nauczycielem.
Nie przypuszczali, że Judasz wyda go za trzydzieści srebrników. Dla Jezusa było to pożegnanie z uczniami. Wiedział o czekającym go czasie próby.
Jezus wziął do ręki chleb i wino, a następnie dzieląc je między uczniów, ustanowił Eucharystię.
„A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje»” [Mt, 26, 26-27].
Współcześnie we wszystkich kościołach, na pamiątkę tamtych wydarzeń w Wielki Czwartek odprawiana jest Msza Wieczerzy Pańskiej.
Po mszy rusza procesja do kaplicy adoracji zwanej Ciemnicą. Kapłan przenosi tam Najświętszy Sakrament. Jest to szczególny moment, który ma symbolizować zniewolenie Jezusa. To znak cierpienia osamotnionego, modlącego się w Ogrójcu Chrystusa. W tej chwili milkną dzwony kościelne i organy. Gaśnie też wieczna lampka, która płonie przez cały rok w tabernakulum. Gdy Msza Wieczerzy Pańskiej chyli się ku końcowi, z ołtarza zdejmuje się obrusy, by przypomnieć moment obdarcia z szat Jezusa. Ołtarz pozostaje pusty aż do Wigilii Zmartwychwstania Pańskiego, do soboty wieczorem lub rezurekcji w niedzielę rano.
Warto sięgnąć do symboliki Triduum Paschalnego. Ma ona uczyć ludzi pokory i pokazywać, że gorsze momenty, chociaż występują, kiedyś przeminą, właśnie dzięki nadziei, której nie należy tracić nawet (a może szczególnie) w wymagających i trudnych czasach próby.