Autor: Martyna Sergiel
Biuro Rzeczniczki Praw Dziecka dołącza do sztandarowego programu UNICEF Miasto Przyjazne Dzieciom.
Jak podkreślają wspólnie Monika Horna-Cieślak – Rzeczniczka Praw Dziecka oraz Renata Bem, Dyrektor Generalna UNICEF Polska, współpraca pomiędzy UNICEF Polska a BRPD w ramach tej inicjatywy ilustruje, jak ważne dla obu instytucji jest dbanie o dobrostan dzieci na wielu różnorodnych polach.
Już dwa miesiące temu Monika Horna-Cieślaki Renata Bem, Dyrektorka Generalna UNICEF Polska złożyły swoje podpisy na memorandum o współdziałaniu.
Jego celem jest inicjacja wspólnych działań na rzecz wzmacniania i monitorowania sytuacji, warunków i jakości życia najmłodszych obywateli naszego kraju.
Porozumienie podpisane 25 października jest jedną z takich inicjatyw na rzecz pełnego wdrożenia praw dzieci na poziomie ogólnopolskim.
Program Miasto Przyjazne Dzieciom sięga historią aż do 1996 r. i obrad Konferencji Narodów Zjednoczonych. Generalną mobilizacją do stworzenia programu było przekonanie, że dobrobyt dzieci jest najlepszym wyznacznikiem realizacji praw dziecka, funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego oraz skutecznego zarządzania na szczeblu samorządowym.
Dziś program jest obecny w przeszło 45 krajach, obejmując zasięgiem ponad 4 tys. miast.
W Polsce program jest realizowany od 2018 roku i aktualnie uczestniczy w nim 14 miast, będących na różnych etapach tego projektu.
Miasto uczestniczące w programie dąży do tego, by głosy, potrzeby i prawa dzieci stały się immanentną częścią realizowanych polityk i decyzji podejmowanych w ich ramach. Ale nie tylko.
– Miasto angażuje się w działania na rzecz podnoszenia jakości i warunków życia dzieci, wdraża polityki przeciwdziałające wykluczeniu. Wprowadza też długookresową strategię umożliwiającą ciągły rozwój i dążenie do uzyskania jak najlepszych wyników w obszarach objętych Programem, a także stwarza warunki umożliwiające partycypację dzieci i młodzieży oraz udziela im potrzebnego wsparcia w realizacji podejmowanych przedsięwzięć– opisuje na łamach www.niepelnosprawni.pl Renata Bem, Dyrektor Generalna UNICEF Polska.
Przekonuje ona przy tym, że wdrażanie tych działań przez kolejne miasta może sukcesywnie stawać się odpowiedzią na obecne wyzwania populacyjne.
– Niski przyrost naturalny oraz zachodzące w kraju procesy demograficzne skutkują starzeniem się miast i ucieczką młodych do ośrodków gwarantujących wyższy standard życia – dodaje.
Odpowiednie kształtowanie opieki zdrowotnej, dostępności i atrakcyjności przestrzeni publicznych oraz oferty sportowej, rekreacyjnej czy kulturalnej będzie korzystnie wpływało na jakość życia młodych obywateli miasta i może odwrócić niekorzystne trendy – akcentuje Renata Bem.
W myśl porozumienia Rzeczniczka Praw Dziecka oraz Jan Gawroński, społeczny zastępca RPD, dołączają do Kapituły programu Miasto Przyjazne Dzieciom, której głównym celem jest zewnętrzna, niezależna ocena ekspercka działań podejmowanych przez miasta na rzecz najmłodszych obywateli. Przedstawiciel BRPD ma także prowadzić dla przedstawicieli urzędów miast szkolenie w zakresie legislacji sprzyjającej dzieciom.
– Należy zwrócić uwagę, iż każde miasto, które uczestniczy w programie Miasto Przyjazne Dzieciom powinno wykazać się otwartością na partycypację osób młodych, która jest mi szczególnie bliska. Bardzo ważne jest stworzenie przestrzeni dla głosu dzieci i młodzieży oraz aktywne prowadzenie oraz zaangażowanie w działania na rzecz poprawy jakości i warunków życia dzieci oraz wdrażanie w miastach polityk przeciwdziałających dyskryminacji – zaznacza na łamach portalu www.niepelnosprawni.pl Jan Gawroński. I dodaje, że wspólnie z Rzeczniczką Praw Dziecka z wielką skrupulatnością będzie analizował, czy wszystkie kryteria programu zostały spełnione.
– Realizacja Programu opiera się na czterech zasadach mających swoje korzenie w Konwencji o prawach dziecka. Wszystkie jako Rzeczniczce Praw Dziecka są mi niezmiernie bliskie – komentuje na łamach www.niepelnosprawni.pl Monika Horna-Cieślak.
Po pierwsze – równość. Dzieci niezależnie od pochodzenia, płci, koloru skóry czy statusu materialnego mają te same prawa. Po drugie – kierowanie się zawsze dobrem dziecka. To oznacza, że działania powinny być podejmowane przy uwzględnieniu jak najlepiej pojętego interesu dziecka. Po trzecie – zagwarantowanie prawa do życia, godnych warunków i rozwoju. Po czwarte – respektowanie poglądów dziecka. – Bo we wszystkich sprawach dotyczących dziecka konieczne jest wysłuchanie jego zdania i wzięcie go pod uwagę przy podejmowaniu decyzji – zaznacza Rzeczniczka.
Ważny projekt. Dobrze, że UNICEF i Biuro Rzeczniczki Praw Dziecka łączą siły w słusznej sprawie.