Przejdź do treści

Rewolucja w orzecznictwie? Jest nowy pomysł na zmiany!

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt ustawy o zmianie w systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustawach.

Projekt znalazł się już w wykazie prac legislacyjnych rządu.

Dokument skupia się na złożonej reformie orzecznictwa lekarskiego w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Jedną z propozycji jest występowanie opcji wydawania orzeczeń w określonych rodzajach spraw przez specjalistów, którzy wykonują zawody medyczne: fizjoterapeutów oraz pielęgniarki.

Jak wykazują pomysłodawcy sposób ukształtowania instytucji odbiega od obecnego zakresu działalności oraz roli, jaką pełnić powinny orzeczenia w systemie zabezpieczenia społecznego czy realiów medycznego rynku pracy.

Wspomnieć należy też oczekiwania społeczne oraz potrzeby związane z perspektywą realizacji zobowiązań zaciągniętych w umowie koalicyjnej.

W ocenie Resortu Rodziny trzeba w szczególności w pełni uregulować uprawnienia i obowiązki podmiotów biorących udział w postępowaniu orzeczniczym, treści orzeczenia, zasady ich doręczania, środki prawne od orzeczeń i skutki ich wniesienia, terminy wydawania orzeczeń, terminy rozpatrywania środków prawnych od nich oraz środków zwalczania nieterminowości w wydawaniu orzeczeń.

Aspekty te, jak dotąd były uregulowane wyrywkowo lub za pośrednictwem aktów prawa wewnętrznego wydawanych przez organy ZUS.

Dlatego też projekt wprowadza stworzenie warunków dla zapewnienia pełnej obsady kadrowej orzecznictwa lekarskiego w ZUS. Obecnie kwestie dotyczące zakresu orzecznictwa lekarskiego w ZUS mogą wykonywać wyłącznie zatrudniani na podstawie umowy o pracę lekarze orzecznicy i członkowie komisji lekarskich, posiadający tytuł lekarza specjalisty.

Tym samym jednak, wysokość wynagrodzeń oferowanych lekarzom orzecznikom i członkom komisji lekarskich oraz pozapłacowe warunki ich zatrudnienia nie odpowiadają współczesnym realiom medycznego rynku pracy.

Jak zauważają autorzy projektu przekłada się to na utrwalone i zwiększające się z roku na rok braki w obsadzie kadrowej orzecznictwa lekarskiego w ZUS. Zgodnie z danymi, stan na 31 marca 2024 r. – mimo podejmowanych licznych akcji rekrutacyjnych i innych działań zachęcających do podejmowania pracy przez lekarzy w ZUS – w zakładzie obsadzone było 554 etaty lekarzy orzeczników i członków komisji lekarskich, a 335 etatów było nieobsadzonych (37 proc. z etatów przewidzianych w planie zatrudnienia). Wysoka jest też średnia wieku lekarzy zatrudnionych w ZUS, która przekracza 60 rok życia.

W związku z powyższym, Ministerstwo chce, by lekarze orzecznicy mogli według wyboru wykonywać pracę na podstawie umowy o pracę albo umowy cywilnoprawnej. Jednocześnie w projekcie przyjęto założenie, że lekarze realizujący zadania związane z nadzorem nad wydawaniem orzeczeń, tj. główny lekarz orzecznik, naczelny lekarz ZUS oraz lekarze inspektorzy nadzoru orzecznictwa lekarskiego będą zatrudniani wyłącznie na podstawie umów o pracę.

Ministerstwo planuje wprowadzenie zmian w zakresie kwalifikacji wymaganych od lekarzy orzeczników, tj. możliwości zatrudniania poza lekarzami specjalistami również lekarzy nieposiadających tytułów specjalisty. W projekcie dopuszcza się możliwość zatrudnienia do wydawania orzeczeń w pierwszej instancji lekarzy w trakcie szkolenia specjalizacyjnego w określonej dziedzinie medycyny oraz lekarzy wykonujących czynnie zawód co najmniej pięć lat. Rozwiązanie to ma zwiększyć możliwości uzupełnienia stanu zatrudnienia lekarzy orzekających w komisjach zakładu.

Projekt wskazuje też na wprowadzenie opcji wydawania orzeczeń w określonych rodzajach spraw przez specjalistów wykonujących samodzielne zawody medyczne. W tej kwestii proponuje się, by w sprawach o rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej w zakresie profilu narządu ruchu orzeczenia mogły być wydawane przez fizjoterapeutów, a w sprawach, w których ustala się niezdolność do samodzielnej egzystencji, przez pielęgniarki i pielęgniarzy.

O tym, czy przykładowa sprawa będzie mogła zostać skierowana do rozpatrzenia przez wymienionych specjalistów, w każdym przypadku zadecyduje główny lekarz orzecznik, który w centrum orzeczniczym będzie sprawował nadzór nad wydawaniem dokumentów.

Artykuł został opracowany w oparciu o materiał prasowy dostępny tutaj.

Dodaj komentarz