W piątek, podczas drugiego dnia 78. posiedzenia Sejm przyjął zmiany legislacyjno-redakcyjne zaproponowane w Senacie do świadczenia wspierającego, a odrzucił te merytoryczne.
Akceptacji większości posłów nie otrzymała poprawka przekształcająca zasady ustalania prawa do świadczenia.
Sejm nie przyjął też poprawki, która wprowadza dodatkowe czynniki, jakie powinny być brane pod uwagę przy ustalaniu poziomu potrzeby wsparcia. Mam tutaj na myśli zwrócenie uwagi na czynniki bólu i dyskomfortu przy podejmowaniu się pewnych czynności.
Zgodnie z ustawą, szczegółowy instrument ustalający potrzebę wsparcia będzie wdrażany drogą oddzielnego rozporządzenia. Sejm odrzucił też poprawki, które zmierzają do wyeliminowania przepisów niezwiązanych z zakresem omawianej ustawy. Wskazano tutaj między innymi na rozwiązania dotyczące małego ZUS-u plus.
W trakcie poprzednich prac w Sejmie do ustawy wprowadzono rozwiązanie wydłużające o dodatkowe 12 miesięcy możliwość skorzystania z obniżonej składki ZUS według zasady tak zwanego małego ZUS-u plus.
Będą mogli skorzystać z niej ci pracodawcy, którzy przynajmniej jeden miesiąc w 2023 r. na takich zasadach odprowadzali składki ZUS. Ustawa o świadczeniu wspierającym trafi teraz do podpisu prezydenta Andrzeja Dudy.
Świadczenie wspierające ma być kierowane bezpośrednio do dorosłych osób z niepełnosprawnościami. Jego kwota powiązana została z rentą socjalną. O wysokości świadczenia będzie decydować między innymi zdolność danej osoby do samodzielnego wykonywania określonych zadań powiązanych z codziennym funkcjonowaniem czy wiekiem (określane punktowo).
Według ustawy kwota świadczenia wspierającego będzie analogiczna i powiązana z rentą socjalną, która wynosi teraz 1588,44 zł miesięcznie brutto. W ustawie zapisano, że świadczenie wspierające przysługuje osobie od ukończenia pełnoletności. Ustawa przewiduje, że świadczenie wspierające przysługuje w wysokości od 40 proc. do 220 proc. renty socjalnej w zależności od wymiaru potrzeby wsparcia.
Decyzje ustalające skalę potrzeby wsparcia będą wydawane przez wojewódzkie zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności na wniosek osób niepełnosprawnych.
Świadczenie wspierające będzie przysługiwać miesięcznie w wysokości 220 proc. renty socjalnej, jeżeli potrzeba wsparcia określono na poziomie od 95 do 100 punktów. 180 proc. renty socjalnej określono na poziomie od 90 do 94 punktów, 120 proc. renty socjalnej — na poziomie od 85 do 89 punktów, 80 proc. renty socjalnej — na poziomie od 80 do 84 punktów, 60 proc. renty socjalnej — na poziomie od 75 do 79 punktów, a 40 proc. renty socjalnej — na poziomie od 70 do 74 punktów – czytamy na portalu www.niepelnosprawni.pl.
Jeżeli chodzi o ustalenie potrzeby wsparcia w formie punktów pod uwagę będzie brana między innymi zdolność danej osoby do samodzielnego wykonywania określonych czynności związanych z codziennym funkcjonowaniem oraz jej wiek.
Poziom potrzeby wsparcia ustalany będzie na podstawie obserwacji, wywiadu bezpośredniego oraz oceny funkcjonowania osoby ubiegającej się o to wsparcie finansowe. Świadczenie wspierające będzie wypłacać Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Jak dyktuje ustawa, wniosek o ustalenie prawa do świadczenia wspierającego należy złożyć nie wcześniej niż w miesiącu, w którym decyzja ustalająca poziom potrzeby wsparcia stała się ostateczna. Wnioski do ZUS składa się wyłącznie w formie elektronicznej.
W sytuacji, w której osoba z niepełnosprawnością złoży wniosek w ciągu trzech miesięcy od dnia ukończenia przez nią 18. roku życia, prawo do świadczenia wspierającego zostanie ustalone od miesiąca osiągnięcia pełnoletności.
Co więcej – zgodnie z ustawą – świadczenie pielęgnacyjne będzie przysługiwać na każde uprawnione dziecko z niepełnosprawnością w rodzinie, a nie tylko na jedno. Opiekun pobierający świadczenie pielęgnacyjne będzie też miał możliwość dorabiania bez limitu.