Autor: Martyna Sergiel
Dzisiaj 1 kwietnia, czyli Prima Aprilis. Mało kto jednak wie, że w tym roku ta sama data pokrywa się z innym świętem.
Chodzi tutaj o dzień niewidzialnej pracy, który obchodzony jest zawsze w pierwszy wtorek kwietnia. Co to takiego?
Jest to bardzo dobry powód do celebracji i zauważenia wysiłków milionów ludzi, których nie zawsze się dostrzega. To próba upamiętnienia nieodpłatnej, a przecież tak istotnej i wymagającej pracy świadczonej na rzecz rodziny, dzieci, seniorów oraz w zakresie wolontariatu. Jest to kluczowa aktywność dla funkcjonowania społeczeństwa, ale rzadko pozostaje ona właściwie doceniona.
Jak akcentują znawcy tematu, niekiedy warto byłoby zastanowić się, jak duża część pracy wykonywanej przez rodziny i wolontariuszy mogłaby być traktowana jako kwalifikacje – gdyby tylko miały one swoje oficjalne ramy zawodowe.
Sprzątanie, gotowanie, opieka nad dziećmi czy organizowanie codziennego życia rodzinnego – to tylko niektóre z obowiązków osób prowadzących dom, w głównej mierze kobiet, które rzadko kiedy otrzymują za nie jakiekolwiek wdzięczność.
Zjawisko niewidzialnej pracy zostało po raz pierwszy uświadomione przez FEFAF — Federation Europeenne des Femmes Actives aux Foyer, organizację, która zwróciła uwagę na tę kwestię.
Choć niewidzialna praca kojarzy się głównie z czynnościami domowymi, jej zakres jest zdecydowanie szerszy. Wykonują ją osoby opiekujące się seniorami i niepełnosprawnymi, pracownicy socjalni oraz ci, którzy angażują się w pomoc charytatywną. Do tej grupy zaliczają się także wolontariusze, pracownicy schronisk dla zwierząt oraz organizatorzy zbiórek i akcji pomocowych. Nie można zapominać również o pomocy domowej czy osobach sprzątających, które, mimo swojego istotnego wkładu, często pracują za niewielkie czy nawet symboliczne wynagrodzenie.
Każdy taki rodzaj aktywności, czy to w zaciszu domowym, czy w ramach wolontariatu, niesie ze sobą ogromne znaczenie dla codziennego funkcjonowania społeczeństwa. Jednak to właśnie jej bezinteresowny charakter sprawia, że praca ta bywa ignorowana, a osoby ją wykonujące, pozostawione bez słów podziękowania i społecznej gratyfikacji.
Eksperci przypominają, że wiele osób poświęca swój czas i energię, by czynić życie innych łatwiejszym i przyjemniejszym, nie oczekując niczego w zamian.
To doskonała okazja, by wyrazić wdzięczność tym, którzy każdego dnia troszczą się o funkcjonowanie domowego zacisza. Warto więc zacząć od najbliższych — rodziców, dziadków czy osób, które przez lata pełniły rolę podpór w rodzinie.
Organizacja wspólnej kolacji czy choćby skromny podarunek to gest, który może stać się piękną rodzinną tradycją. W zamian, za cichą i nieocenioną pracę w tle, zwykłe „dziękuję” nabiera wyjątkowej mocy.
Sposoby na wyrażenie wdzięczności są rozmaite. Od symbolicznych gestów, takich jak przekazanie kartki z prostym podziękowaniem, czywsparcie finansowe lub rzeczoweinstytucji oraz przeróżnych fundacji.
Opracowano na podstawie: https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/1-kwietnia-wypada-dosc-nietypowe-swieto-nie-chodzi-o-prima-aprilis/bp0d86g,2b83378a.