Niektóre z pytań w internetowym kwestionariuszu Narodowego Spisu Powszechnego zostały zapisane tak małą czcionką, że z jej odczytaniem problem mają osoby bez dysfunkcji wzrokowych!
Jacek Zadrożny, ekspert ds. dostępności cyfrowej mówi o kwestionariuszu: „to po prostu dostępnościowa niedoróbka”. Oczywiście, odpowiedź Głównego Urzędu Statystycznego jest zgoła wymijająca: „przygotowane przez nas formularze spisowe w wersji demo, jak i produkcyjnej przechodziły testy. Jesteśmy w kontakcie z Polskim Związkiem Niewidomych oraz Polskim Związkiem Głuchoniemych i innymi organizacjami reprezentującymi osoby ze szczególnymi potrzebami. Wersja demo nie do końca spełniała te warunki, ale przy wersji produkcyjnej cały czas dokładamy wszelkich starań, żeby była ona w pełni dostępna. Te prace jeszcze trwają, a Centrum Informatyki Statystycznej cały czas pielęgnuje te szczegóły, żeby każdy mógł wziąć udział w spisie.
W nawiązaniu do powyższej wypowiedzi rzeczniczki prasowej Głównego Urzędu Statystycznego, Karoliny Banaszek, czekamy na rozwój wydarzeń.
Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030.