Przejdź do treści

Na weekend PION proponuje

Grafika na żółtym tle pomarańczowe słońce i napis happy weekend

Pandemia koronawirusa trwa, ale Poznań powoli w wraca do normalności. Przykładem mogą być rozkręcające się imprezy, które już w najbliższy weekend 5-7 czerwca.

Podczas imprez należy oczywiście pamiętać o reżimie sanitarnym i zachowaniu środków ostrożności, czyli zachowaniu 2 m dystansu, zakładaniu maseczki, jeśli impreza jest w przestrzeni zamkniętej oraz częstej dezynfekcji rąk.

W najbliższy weekend proponuję Czytelnikom trzy wydarzenia.

Już dzisiaj otwarta zostaje Palmiarnia Poznańska w Parku Wilsona. Będzie można ją odwiedzać codziennie, 7 dni w tygodniu, w godzinach od 10-18 (kasa czynna w godz. 10:00 – 17:00).

Kolejna propozycja, to spacer do Galerii Malta na wystawę pająków.

W sobotę, 6 czerwca w Galerii Malta rusza wystawa żywych pająków i skorpionów.

Ekspozycja czynna będzie do 31 sierpnia 2020 r. w godzinach od 10.00 do 20.00 (także w niedziele niehandlowe).

Bilety od poniedziałku do piątku: normalny 22 zł, ulgowy 18 zł, rodzinny (2+2) 62 zł. Sobota-niedziela: normalny 25 zł, ulgowy 20 zł, rodzinny (2+2) 75 zł.

Bilety na wystawę pająków w Galerii Malta można kupić tutaj.

Teraz propozycja dla tych Czytelników, którzy lubią spędzać weekend bardziej aktywnie i poza miastem.

Muzeum Narodowe Rolnictwa w Szreniawie zaprasza w sobotę i niedzielę na weekend ze zwierzętami gospodarskimi.

W godzinach od 12:00 do 15:00 będzie można obejrzeć przy budynku obory:

– czyszczenie i pielęgnację koni

– lonżowanie „wierzchowców” na wybiegu

– demonstracja sposobu zaprzęgania i przyuczania wołów do ciągnięcia wozu po muzealnych traktach

Muzeum czynne od 10:00 do 18:00.

Udanego weekendu w trochę innej rzeczywistości i do zobaczenia… ja wybieram Palmiarnię.

 

Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Logo Narodowego Instytutu WolnościLogo Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich