Zostaliśmy wszyscy poddani obowiązkowej kwarantannie, ze względu na panującą w Polsce i na świecie epidemię koronawirusa. Zakaz opuszczania domów jest uciążliwy, nie tylko dla nas ale również i dla dzieci i młodzieży. Przymusowe siedzenie w domu może stać się jednak okazją do rozwijania pasji i zainteresowań. Dla mnie jest pretekstem do ucieczki w średniowiecze….
Jednak od razu wypadnie mi tutaj zaznaczyć, że nie chodzi tutaj o wieki średnie, których obraz poznać można w szkolnych ławkach. Współczesna historia to nauka żywa. Dzieli się według Wojciecha Wrzoska na historiografię klasyczną, obejmującą dzieje polityczne i filiacyjne ujęcia kultury elitarnej, historię modernistyczną uprawianą na sposób scjentystycznie pojmowanych nauk społecznych i antropologię historyczną, łączącą w sobie osiągnięcia nauki o znakach, antropologii strukturalnej, literaturoznawstwa i hermeneutyki kulturowej Clifforda Geertza.
Średniowiecze, które zgłębiam to wynik prac antropologów historycznych. Antropologia historyczna to królowa historii. Prace pisane w jej duchu obejmują historię seksu, śmierci, postaw wobec ciała, historię gestów, dzieciństwa, starości, kobiet, grup marginalnych, mitologii i Bóg wie czego jeszcze.
Moje średniowiecze to średniowiecze Jacquesa Le Goffa, Georgesa Duby, Arona Guriewicza, Bronisława Geremka i Aleksandra Gieysztora. Obraz epoki który wyłania się choćby z prac Le Goffa o narodzinach czyśćca, wyobraźni średniowiecznej i strukturalnej historii kultury średniowiecznej jest krańcowo inny od tego który można poznać w szkole. Jest to średniowiecze gruntu i struktur mentalnych, które poza wiedzą człowieka decydują o przyjmowanych przez niego postawach. Jest to obraz inspirowany antropologią strukturalną Claude’a Levi-Straussa i pracami Georgesa Dumezila. Ten pierwszy opracował teorię kultury opartą na komunikacji między grupami ludzi, którzy wymieniają w niej między sobą dobra gospodarcze, kobiety i przekazy językowe. Dumezil jest autorem tezy o trójdzielnej strukturze społecznej ludów indoeuropejskich. Chodzi o ściśle ideologiczny podział tych społeczeństw na tych którzy się modlą, pracują i wojują. Zarówno Levi-Strauss jak i Dumezil opracowali pewną metodę i podejście do badań nad tekstami kultury, które pomogły historykom stworzyć zupełnie inny obraz wieków średnich.
W to średniowiecze gruntu, niedoborów i prymitywnej niekiedy mentalności uciekam przed panującą na świecie epidemią. Drodzy Czytelnicy, ucieknijcie wraz ze mną….