Przejdź do treści

Samodzielność Na Tak – warsztaty plastyczne w Galerii Tak

Autor: Tomasz Wojczak

W dniu 30 października 2024 roku w Galerii Tak w ramach projektu „Samodzielność Na Tak” odbyły się kolejne warsztaty plastyczne.

Zajęcia prowadziły Panie Magdalena Kozicka i Polina Vasychluk wraz z wolontariuszką – Panią Luizą Walczak-Szumiło. Podczas zajęć byłem jedynie obserwatorem, którego zadanie polegało na udokumentowaniu warsztatów.  To, co najbardziej rzucało mi się w oczy to dbałość osób odpowiedzialnych za realizację zajęć, o to by uczestnicy sami decydowali o tym, co i jak chcą stworzyć, w ogólnych ramach przyjętych reguł. Dzięki temu osoby biorące udział w spotkaniach rozwijają swoją samodzielność i sprawstwo. W trakcie warsztatów ich beneficjenci  mogli:

  • brać udział w tworzeniu “Kokonu niepewności”,
  • tworzyć zaklinacze snu lub inne wzorowane na nich artefakty,
  • ozdabiać srebrne maski.

Tworzenie „Kokonu niepewności” polegało na nawijaniu kolorowych sznurków na przygotowany przez osoby prowadzące duży artefakt. Osoby wykonujące to zadanie mogły podzielić się z wszystkimi osobami biorącymi udział w zajęciach skojarzeniami, które budzi w nich “Kokon niepewności”. Najładniejsze porównanie zostało sformułowane przez Panią Magdę, która powiedziała, że “Kokon” to coś, z czego wyrośnie kiedyś piękny motyl. Natomiast mi ów artefakt skojarzył się jednoznacznie z kondycją współczesnych ludzi, żyjących w świecie zwanym przez socjologów i etnologów płynną ponowoczesnością. Najważniejszym czynnikiem określającym życie współczesnego człowieka jest bowiem wszechogarniające poczucie niepewności, które dotyczy wszystkich dziedzin życia.

Zaklinacze snu to inaczej maski indiańskie, związane z ważnym obszarem ludzkiego życia, jakim jest onejromancja. Uczestniczki i uczestnicy zajęć mogli w dowolny sposób przyozdobić różnorodne zaklinacze snów, przygotowane przez osoby prowadzące. Srebrne maski przygotowała Pani Magda ze zwykłych talerzy gastronomicznych. Talerze te zostały odciśnięte na glinianej formie, z której były one następnie ściągane poprzez delikatne opukiwanie. Dzięki temu ich powierzchnia była delikatnie pomarszczona. Osoby biorące udział w warsztatach mogły zdobić swoje maski farbami i innymi przedmiotami, takimi jak na przykład muszelki. Uczestniczki i uczestnicy mieli okazję skorzystać przy tym z pistoletu na klej.

Popołudnie spędzone w Galerii Tak było bardzo udane. Uwielbiam panującą w tym miejscu atmosferę. W Galerii, dzięki osobom prowadzącym i uczestniczkom i uczestnikom zajęć zawsze panuje rodzinna atmosfera, dzięki czemu zawsze chętnie tam wracam.

Dodaj komentarz