Korzystając z ostatnich słonecznych momentów, obserwując niebo, które łamało się dziś na wiele odcieni przypominając miejscami obraz, w którym malarz celowo pomieszał kolory postanowiłam opisać coś pięknego.
Nie, mój opis nie będzie koncentrował się na przyrodzie, chociaż rzeczywiście wybrałam się w plener. Opowiem dziś historię zabytkowego pałacu rodziny von Treskow położonego w Owińskach. Pałac jest imponujący i aż żal patrzeć jak zniszczył go czas. Przemieszczając się wschodnią stroną szosy, od razu rzuciła mi się w oczy biała, klasycystyczna budowla. Zwyczajnie wyróżnia się ona na tle krajobrazu. A teraz trochę faktów.
Pałac w Owińskach został zbudowany na początku XIX wieku, najprawdopodobniej według planów Karla Friedricha Schinkla i Ludwiga Catela.
Wiadome jest, że von Treskow do zaprojektowania swej rezydencji zatrudnił najbardziej znanych, ówczesnych architektów. Jako arystokrata, dużą wagę przykładał do kwestii reprezentacyjnych, a miejsce to miało stać się nie tylko wizytówką statusu, ale też oczywiście siedzibą rodową.
Budynek wzniesiono w gustownie zaprojektowanym przez Piotra Lenne, parku krajobrazowym, do którego prowadzą dwie okazałe klasycystyczne bramy – kordegardy. Miały one być znakiem świetności rezydencji.
Budowla pałacu umieszczona została nad brzegiem stawu, w którego wodzie odbija się on w słoneczne dni. Pomysł był bardzo dobry, kiedy patrzy się na pałac z perspektywy stawu ma się wrażenie, jakby czas stanął w miejscu. Widok ten jest po prostu zjawiskowy i dosłownie przenosi obserwatora o parę wieków wstecz.
Gmach wzniesiony został na planie prostokąta. Budynek główny jest wysoko podpiwniczony, dwukondygnacyjny i nakryty dachem, z którego wyłaniają się niewielkie okna, zdobiące całość. Pośrodku, we frontowej części umieszczono ganek, który podtrzymują doryckie kolumny.
Moją uwagę przykuły okazałe drzwi, wznoszące się ponad tarasem. Prowadzą one na balkon, z którego jest widok na staw. Drzwi zwieńczone zostały arkadą.
Całość dopełnia trójkątna fasada. Kondygnacje są od siebie oddzielone gzymsem, a poszczególne poziomy podkreślone różnorodną fakturą. Charakteru nadają również zróżnicowane okna na trzech poziomach pałacu. Okrągłe w przyziemiu, prostokątne na parterze, na piętrze natomiast nabierają kształtu wydłużonych prostokątów. Do korpusu głównego dołączone zostały parterowe przybudówki.
Pałac należał do rodziny von Treskow do 1945 roku. Po wojnie, w pałacu umieszczono sieroty z powstania warszawskiego. Następnie, do 1990 roku, mieściły się w nim szkoła i przedszkole. Do tego czasu pałac był w miarę zadbany. Niestety, później obiekt przejął prywatny właściciel, który nie tylko, że nie wywiązał się z obowiązku renowacji, ale dopuścił się daleko posuniętej dewastacji budynku.
Zrujnowany obiekt z powrotem odkupiła gmina Czerwonak. Od 2012 roku gmina usiłuje ponownie pałac sprzedać. Niestety, stan budynku jest coraz gorszy, a kiedy do głowy przyjdzie myśl, że miejsce to mogłoby stać się perłą i dumą Czerwonaka, iż z powodzeniem służyłoby kulturze, zwyczajnie nie można tego przemilczeć.
Opracowano w oparciu o:
http://czerwonak.pl/turysta/pl/atrakcje_turystyczne/zabytki/palac_von_treskow_w.html
http://www.polskiezabytki.pl/m/obiekt/5987/Owinska/