15 listopada w Galerii Tak miał miejsce wernisaż prac Eweliny Holki zatytułowany „Żyję kolorowo”.
Otwarcie wystawy wzbudziło duże zainteresowanie i tego dnia w murach instytucji prowadzonej przez Stowarzyszenie Na Tak pojawiło się wiele ciekawych sztuki obserwatorów, którzy bacznie przyglądali się dziełom artystki.
Nazwa wystawy była bardzo adekwatna, bo właśnie taka – kolorowa – jest twórczość młodej poznanianki.
Nasycone barwą, ale nieprzesadzone obrazy, pełne detali, prowadzące wzrok przyglądającego się od drobnego szczegółu do ogółu – coraz większego motywu, którym ten mały element staje się przy bliższym oglądzie, tak w dużym uproszczeniu określiłabym tę niezwykłą technikę Autorki.
Od jaja w centrum pracy po ogromną sowę na jej obrzeżach, ta metoda tworzenia zapewne celowo jest fragmentaryczna i niewątpliwie ma to swoją profesjonalną nazwę, mnie jednak urzekło w tych obrazach coś innego.
To „coś” to połączenie kolorów, niekiedy bardzo kontrastowych, a jednocześnie dających przyjemny dla oka, interesujący efekt jakiegoś „harmonijnego chaosu”. Moim zdaniem, ten oksymoron bardzo trafnie określa prace, które miałam okazję podziwiać. Na pozór splątana kolorystyka jest jednocześnie symetryczna, czasami nawet geometryczna, co z pewnością ma być tutaj zamierzone.
To był udany wieczór, zarówno dla jego bohaterki, jak i dla wszystkich, którzy w tym czasie postanowili dotrzymać towarzystwa artystce.
Ewelina może być dumna. Jej oryginalne obrazy, których koncepcja, jak sama powiedziała, rodzi się w głowie, jest tym samym kolorowym wyrazem pasji i niebywałego talentu.
Czasami los coś odbiera, by zrekompensować ten mały deficyt olbrzymimi zdolnościami w innym kierunku, a tymi bez wątpienia jest zmysł Eweliny do tworzenia małych światów, niebanalnych uniwersów, w których każdy z nas może odnaleźć coś innego? Co takiego?
To już zależy od indywidualnych historii i faktu, co chce się w danym momencie ujrzeć w tej sztuce.
Ktoś zobaczy być może ptaka czy sowę, inny zwróci uwagę na dziób, pazury, a ja ujrzałam w tych pracach skrzydła, które na moment oderwały mnie od ziemi.
Myślę, że to za sprawą szczerości, o której przypominają te obrazy. Sztuka nie znosi kamuflażu, a najbardziej ceni autentyzm i prostotę przekazu.Tego wszystkiego nie można odmówić Autorce prac i bohaterce mojego artykułu.
Gratuluję Ewelinie i całej rodzinie artystki, bo obcują oni z „czystym” talentem.
Wystawę można oglądać w murach Galerii Tak przy ul. Mielżyńskiego 27/29 w Poznaniu do dnia 10 grudnia 2022 włącznie.
Zdjęcie nr 1 – Ewelina Holka i Magdalena Kozicka
Zdjęcie nr 2 – uczestnicy wernisażu prac Eweliny Holki pt. „Żyję kolorowo”
Zdjęcie nr 3 – obrazy Eweliny Holki w Galerii Tak
Zdjęcie nr 4 – Ewelina Holka i Magdalena Kozicka