Od dzisiaj w Galerii na Dziedzińcu w Starym Browarze w Poznaniu oglądać można wystawę dorobku Ryszarda Kai.
Ta ekspozycja przywołuje barwną osobowość Ryszarda Kai – znanego artysty, ale też podróżnika, zbieracza i gawędziarza W przestrzeniach Galerii zgromadzono prace ze wszystkich dziedzin twórczości poznańskiego artysty: od malarstwa, przez projekty kostiumów i scenografii teatralnych, do szerokiego wyboru plakatów, w tym kultowej serii grafik „Polska”. Po śmierci artysty w kwietniu tego roku, Stary Browar postanowił kontynuować rozpoczęte już przygotowania do tej ekspozycji i do współpracy zaprosił przyjaciół i współpracowników Ryszarda Kai.
Wyjątkową częścią ekspozycji są „Pokoje Kai” – odtworzone z autentycznych mebli i pamiątek domowe przestrzenie artysty i towarzyszące im fragmenty dzienników. „Najbardziej intrygujący z nich jest fragment wrocławskiego mieszkania: wielka szafa wypełniona po brzegi szpargałami i bibelotami” – powiedziała nam Marta Kabsch ze Starego Browaru. „Chcieliśmy stworzyć wystawę, pokazującą nie tylko, jakim Kaja był artystą, ale także, jakim był człowiekiem. Dowcipnym, towarzyskim, zakochanym w Poznaniu, w Polsce, w podróżach” – dodaje.
Jedno z pięter wystawy to – „Kaja teatralny”. Artysta twierdził, że teatr „porwał go” przez przypadek. Poświęcił mu ponad dekadę swojej artystycznej kariery, pracując m.in., jako główny scenograf w Teatrze Wielkim w Łodzi, szczecińskiej operze i Teatrze Wielkim w Poznaniu. To właśnie z poznańskiej opery pochodzą pokazywane na wystawie w Starym Browarze kostiumy, do dzisiaj wykorzystywane w czasie spektakli.