Za nami niesamowity czas. Zadziały się cuda, a to za sprawą po pierwsze wolontariuszy, a po drugie wszystkich ludzi dobrej woli, którzy zechcieli włączyć się do akcji Szlachetnej Paczki.
W miniony weekend – 12 i 13 grudnia wolontariusze ze Szlachetnej Paczki wsparli tych, którzy pomocy potrzebują najbardziej, chociaż nie zawsze potrafią o nią prosić. Akcja miała miejsce w Poznaniu oraz całej Wielkopolsce.
„Projekt Szlachetna Paczka jest realizowany lokalnie, praktycznie w każdym powiatowym mieście – liderzy społeczni organizują sztaby wolontariuszy, którzy docierają do rodzin potrzebujących, badają ich sytuację i pytają o konkretne potrzeby. Zgromadzone informacje umieszczają w anonimowej internetowej bazie rodzin, z której indywidualni darczyńcy mogą wybrać określoną rodzinę i przygotować dla niej paczkę, składającą się z najpotrzebniejszych, wybranych przez daną rodzinę produktów. Szlachetna Paczka to już tradycja. W Wielkopolsce jej pierwsza edycja odbyła się w 2007 roku” – czytamy na stronie akcji.
W minioną sobotę i niedzielę miał miejsce finał akcji Szlachetnej Paczki. W samym Poznaniu istnieje wyłącznie kilka sztabów, natomiast samych rodzin w potrzebie jest ponad 360. W Wielkopolsce pomoc otrzymało aż 1041 rodzin.
Darczyńcy oferują wsparcie w formie zakupienia najpotrzebniejszych rzeczy. Co ważne, każda paczka jest dopasowana do potrzeb konkretnej rodziny.
Generalnie w paczkach znajdują się artykuły pierwszej potrzeby, sprzęt RTV i AGD. W tym roku, ze względu na pandemię najczęściej był to także sprzęt komputerowy, który jest niezbędny do nauki z domu.
Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030.