Od 17 lat wraz ze zbliżającymi się Świętami możemy podziwiać, jak zwykłe mini-zoo Pana Krzysztofa z Pawłowa, zmienia się w prawdziwą żywą szopkę Betlejemską. Jest to największa tego typu atrakcja w naszym kraju.
Z upływem czasu i lat właściciel gospodarstwa urozmaica ofertę i tym samym przyciąga coraz więcej chętnych.
Sława stajni, którą tworzy ponad 120 zwierząt dotarła już nawet poza województwo. Specjalnie, by poczuć „prawdziwy” klimat Świąt trafiają tutaj grupy turystów nie tylko z różnych stron Wielkopolski, ale nawet całego kraju. Jak powstała idea tego miejsca?
Właściciel i twórca pomysłu – Pan Nowicki od dawna prowadził gospodarstwo agroturystyczne i mini-zoo, które latem przyciągało mnóstwo wycieczek.
Nie było sposobu, jak wykorzystać potencjał gospodarstwa w okresie zimowym, gospodarz postanowił więc stworzyć świąteczną szopkę z żywymi zwierzakami…
Największą radość z odwiedzin mają jak zwykle dzieci. Podoba im się pomysł, świąteczny wystrój całego gospodarstwa, ale przede wszystkim liczne zwierzęta. Obok dużej makiety przedstawiającej Świętą Rodzinę z trzema królami, są sarny, kucyki, strusie, jeżozwierze, świnki morskie, króliki, szopy pracze, osiołek, dziki, owce, baranki oraz mnóstwo ptaków – relacjonuje portal www.gnieznonaszemiasto.pl
To jest inna, aktywna forma spędzania wspólnego czasu, a, co się z tym wiąże – dobra alternatywa dla biernego siedzenia przy stole z rodziną.
Można spędzić czas na wsi, zaczerpnąć świeżego powietrza, poobcować ze zwierzętami.
Na miejscu gospodarz pozwala dokarmiać zwierzęta, zrobić sobie z nimi zdjęcia. W każdy weekend dzieci mogą wziąć udział w zabawie polegającej na szukaniu Gwiazdora.
Żywa szopka w Pawłowie dostępna jest dla zwiedzających do 10 stycznia, codziennie w godz. 10-18.
Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030.