Osoby z niepełnosprawnościami często mogą mieć problem ze zwróceniem na siebie uwagi, kiedy np. chcą wsiąść do autobusu – nie po wszystkich na pierwszy rzut oka widać dysfunkcje ruchowe.
Wprowadzenie stref dla osób niepełnosprawnych proponuje świdnicki radny Marcin Magier. Chodzi o specjalne oznaczenie namalowane na chodniku bezpośrednio przy przystanku autobusowym. Osoba, która chce skorzystać z pomocy stając na wyznaczonym polu sygnalizuje taką potrzebę kierowcy – czytamy w Dzienniku Wschodnim.
– Założenie jest takie, aby na każdym przystanku autobusowym w Świdniku, o ile będzie to możliwe, wymalować na chodniku kwadrat o wymiarach metr na metr z symbolem osoby niepełnosprawnej – tłumaczył prasie radny miejski Marcin Magier.
– Gdyby takie oznakowania zostały umieszczone przy przystankach autobusowych to kierowca widziałby, że jest ktoś kto potrzebuje pomocy, np. obniżenia pojazdu czy rozłożenia rampy. Czy też tylko tego, by autobus chwilę dłużej postał na przystanku, by ktoś kto ma np. problem z chodzeniem mógł spokojnie wsiąść do pojazdu – dodał radny
Tego typu oznakowania są już w innych miastach w Polsce. Dobrze byłoby pomyśleć o czymś podobnym w Poznaniu. Ciekawe pomysły należy powielać i rozpowszechniać w przestrzeni publicznej. Trzeba koniecznie podkreślić tutaj, że stolica Wielkopolski staje się coraz bardziej dostępna, natomiast realizacja tego typu idei na pewno nie jest kosztowna, a mogłaby wnieść wiele pozytywów do poznańskiej rzeczywistości.
Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030.