Wytyczne w projekcie ustawy o bonie senioralnym aktualnie wykluczają jego przyznanie osobom po 75. roku życia, które nie posiadają rodziny aktywnej zawodowo w swoim otoczeniu, bo np. już ją stracili czy też nie mieli potomstwa.
Bonu nie dostanie także senior pobierający świadczenie wspierające. Jednak Minister ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz podkreśla, że projekt ustawy będzie jeszcze szeroko konsultowany.
Założenia do projektu ustawy (nr UA3) wskazują, że bon senioralny będzie usługą opiekuńczą w miejscu zamieszkania dla osób w wieku 75+.
Obejmie wsparcie w zakresie codziennych podstawowych czynności życiowych o charakterze niemedycznym. Maksymalna kwota pieniężna może sięgnąć2 150 zł. Wysokość finansowania będzie zależna od zdiagnozowanej potrzeby wsparcia.
O bon będą mogli starać się przedstawiciele najbliższej rodziny seniora 75+ –, dzieci i wnukowie, którzy są aktywni na rynku pracy i dlatego nie mogą wesprzeć seniora w jego miejscu zakwaterowania. Aby starać się o bon, dochód seniora nie może przekroczyć 5 000 zł, a zstępnego nie może być niższy niż wysokość wynagrodzenia minimalnego za pracę oraz nie może przekraczać wysokości:
- dwukrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę dla gospodarstwa jednoosobowego lub
- trzykrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę dla gospodarstwa wieloosobowego (bez względu na liczbę osób w rodzinie).
- zstępny będzie składał wniosek o bon senioralny do gminy, w której mieszka senior.
Założenia do projektu ustawy o bonie senioralnym nie przewidują jego przyznania osobom 75+, które nie mają bliskiej rodziny albo np. nie mieli dzieci. Jak wyjaśnia Marzena Okła-Drewnowicz, Minister ds. polityki senioralnej, te osoby mają już zapewnioną pomoc socjalną.
– Zgodnie z ustawą o pomocy społecznej osobie samotnej, która z powodu wieku, choroby lub innych przyczyn wymaga pomocy innych osób, a jest jej pozbawiona, przysługuje już pomoc w formie usług opiekuńczych lub specjalistycznych usług opiekuńczych realizowanych przez Ośrodki Pomocy Społecznej (OPS) – komentuje na łamach portalu www.prawo.pl Minister Marzena Okła-Drewnowicz. Dodaje, że bon senioralny został stworzony jako wsparcie dla osób niespełniających kryteriów pomocy w ramach systemu pomocy społecznej.
– To pierwsze tego typu rozwiązanie zaprojektowane jako wsparcie zarówno dla osoby starszej, jak i jej pracującej rodziny. Jednym z jego celów jest odciążenie osób aktywnych zawodowo i umożliwienie im kontynuacji pracy – podsumowuje pani Minister.
Dr Magdalena Kocejko, ekspertka ds. polityki społecznej w obszarze niepełnosprawności, zauważa jednak, że nie można uznać, że każdy samotny senior korzysta z usług opiekuńczych.
Inni są też poniekąd adresaci tych dwóch form usług.
– Usługi opiekuńcze i specjalne usługi opiekuńcze przeznaczone są stricte dla seniorów, natomiast inna jest struktura bonu senioralnego – o niego mogą starać się zstępni seniora i jest to powiązane z aktywnością bliskich na rynku pracy – podkreśla.
Jak mówi, nasuwa się pytanie, czy obie grupy seniorów – tych korzystających z usług w opiece społecznej i tych z bonem senioralnym, będą potraktowane analogicznie i otrzymają równoważne wsparcie.
Założenia do ustawy dyktują, że nie będzie opcji łączenia usług w ramach bonu z usługami opiekuńczymi realizowanymi w ramach systemu pomocy społecznej oraz wsparciem finansowym, które mogą otrzymać osoby starsze w związku z niepełnosprawnością. Ma to umożliwić większej liczbie osób skorzystanie z usług opieki oraz zmniejszenie tzw. „białych plam”, gmin, w których nie są dostępne usługi wsparcia dla osób w jesieni życia.
O bon senioralny nie będą zatem mogły starać się osoby, pobierające świadczenie wspierające. Jak przypomina minister M. Okła-Drewnowicz, celem świadczenia wspierającego jest udzielenie osobom z największymi trudnościami w samodzielnym funkcjonowaniu pomocy służącej częściowemu pokryciu wydatków związanych z zaspokojeniem szczególnych potrzeb życiowych tych osób.
– W oparciu o aktualne założenia programu osoba pobierająca świadczenie wspierające nie będzie mogła być odbiorcą bonu senioralnego. Świadczenie wspierające powinno wystarczyć na zaspokojenie szczególnych potrzeb życiowych takiej osoby – twierdziMinister ds. polityki senioralnej.
Minister Okła-Drewnowicz przyznaje także, że kwestią otwartą pozostaje warunek posiadania co najmniej średniego wykształcenia, aby móc sprawować pomoc w realizacji bonu senioralnego. Zgodnie z zapowiedzią przepisów o bonie senioralnym, najniższym poziomem wykształcenia dla osób świadczących usługi w ramach tego programu będzie wykształcenie zasadnicze zawodowe lub zasadnicze branżowe.
– Należy jednak zwrócić uwagę, że zarówno wymogi dla opiekunów, jak i wszystkie pozostałe elementy projektu zostaną poddane konsultacjom publicznym z zainteresowanym środowiskiem, w szczególności ze stroną społeczną. We wspomnianym procesie konsultacji mogą zostać zgłoszone propozycje zmian dotyczących tego obszaru – zapowiada minister Okła-Drewnowicz.
Jak zaznacza, projektowane rozwiązanie ma na celu umożliwienie świadczenia usług realizowanych w ramach bonu jak największemu gronu osób, stąd na poziomie ustawy będą określone jedynie minimalne wymogi, które nie powinny stanowić znacznej bariery wejścia do zawodu.
Agnieszka Jaworska-Martycz, ekspert z Instytutu Emerytalnego oraz członek Rady ds. Polityki Senioralnej przy Ministerstwie ds. Polityki Senioralnej, zaznacza, że kluczowym założeniem powodzenia projektu o bonie senioralnym są konsultacje społeczne, środowiskowe i samorządowe.
– Autorzy projektu są otwarci na wszystkie racjonalne opinie i uwagi, aby wraz z wejściem w życie regulacji prawnych w zakresie realizacji bonu senioralnego, był on jak najlepiej przygotowany dla jego beneficjentów oraz interesariuszy – mówi ekspertka.
To dobrze, że będą konsultacje. W takich sprawach najistotniejsze jest, by zapytać stronę społeczną, bo dzięki temu możliwe jest wypracowanie właściwych rozwiązań.