Trwająca na świecie i w Polsce pandemia nie pokrzyżowała szyków harcerzom, którzy wzięli udział w tradycyjnej już przedświątecznej akcji. Odebrali oni z rąk słowackich skautów Betlejemskie Światełko Pokoju.
„Sam moment odpalania Światła w Betlejem jest wyjątkowy. Dla tej idei ludzie potrafią na chwilę się zatrzymać, powstrzymać złość i gniew. W 29-letniej historii Betlejemskiego Światła Pokoju, w zmieniających się warunkach politycznych, nigdy nie zdarzyło się by Światło nie wyruszyło z Betlejem w swoją drogę. To czyni ze Światła znak pokoju, poświadczenie wzajemnego zrozumienia i symbol pojednania między narodami” – taką informację można znaleźć na stronie Betlejemskiego Światła Pokoju.
Darem światła i jasności skauci, wywodzący się z państw europejskich a wraz z nimi harcerki i harcerze Związku Harcerstwa Polskiego chcą podzielić się z każdym.
Hasło związane z tegoroczną inicjatywą przekazania światła brzmi „Światło służby”. Sformułowanie to nie jest przypadkowe. Aktywność oraz bezinteresowna pomoc harcerek i harcerzy jest w ich mniemaniu służbą Bogu, Ojczyźnie i bliźnim.
W obecnych okolicznościach określenie „służba” ma szczególne znaczenie z uwagi na czasy pandemii. W pomoc innym włączają się przecież harcerze w całym kraju.
Betlejemskie Światło Pokoju trafi do stolicy Wielkopolski już dzisiaj, 14 grudnia, a przekażą je tradycyjnie o 18.30 w Farze poznańscy harcerze.
Z wiadomych powodów nie będzie uroczystości przeważnie dodającej całemu wydarzeniu wzniosłego charakteru. Wspomniane przekazanie światła będzie miało skromny charakter z koniecznym zachowaniem zasad reżimu sanitarnego.
Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030.