Przejdź do treści

Patrzymy z nadzieją w przyszłość, czyli zatrudnienie wspomagane i jego potencjał

Zdjęcie: Eksperci zgromadzeni podczas debaty dotyczącej Zatrudnienia Wspomaganego

Wczoraj, tj. 20 września odbyło się seminarium na temat zatrudnienia wspomaganego o nazwie Zatrudnienie Wspomagane: PRZESZŁOŚĆ – TERAŹNIEJSZOŚĆ – PRZYSZŁOŚĆ.

W pierwszej części webinaru wykład wygłosiła Prezeska Polskiej Federacji Zatrudnienia Wspomaganego, Małgorzata Gorący, która przedstawiła wyniki badania przesiewowego przeprowadzonego przez wskazaną instytucję.

Badanie pokazało, że zatrudnienie wspomagane odgrywa bardzo istotną funkcję nie tylko przyczyniając się do wzrostu stanowisk pracy wśród osób z orzeczeniem, ale (co zapewne jeszcze cenniejsze), stwarzając tym pracownikom właściwe warunki i przez to sprawiając, że utrzymują oni wspomniany zawód przez wiele lat.

Wyniki pokazują, że usługa zatrudnienia wspomaganego dostępna jest w każdym województwie, a w przeciągu upływu kolejnych lat, organizacji oferujących projekty aktywizacji zawodowej, przybywa.

Trzeba, jednakże koniecznie zaznaczyć, że chociaż widoczny jest wyraźny wzrost takich programów i chętnych, jest on bardzo powolny i warto też dodać ( co wybrzmiało w kolejnej części seminarium), niezadowalający.

Najwięcej takich organizacji odnotowano w województwie mazowieckim, najmniej w zachodniopomorskim, a Wielkopolska uplasowała się gdzieś pośrodku, pomiędzy najwyższą i najniższą liczbą fundacji, które realizują projekty zatrudnienia wspomaganego.

Początki zatrudnienia wspomaganego w Europie to koniec lat 80-tych XX wieku, jednak myślę, że od tego czasu mocno zmieniła się świadomość społeczna i zarówno osoby z niepełnosprawnościami widzą swoją szansę w projektach aktywizacji zawodowej, jak również pracodawcy zaczęli otwierać się czy też bardziej doceniać takich pracowników.

Doświadczenie pokazuje, że są oni konsekwentni i wytrwali w dążeniu do obranych celów, a nie muszę chyba nawet podkreślać, jak wartościowe to cechy w oczach oferujących miejsca pracy managerów.

Sęk w tym, żeby dać im szansę, by mogli oni wyeksponować swoje umiejętności, których niekiedy nie można dostrzec podczas typowych rekrutacji, a doskonale uwidaczniają się one w trakcie wykonywania obowiązków zawodowych.

Zatrudnienie wspomagane to najlepsze z możliwych rozwiązań, które w sposób bardzo efektywny może spowodować spadek liczby osób z niepełnosprawnościami, znajdujących się poza rynkiem pracy, a w tej chwili ( zgodnie z tym, co mówili eksperci), sytuacja ta dotyczy prawie 2 mln ludzi z orzeczeniem o niepełnosprawności.

W drugiej części webinaru miejsce miała debata, w której padło wiele ważnych argumentów. Nikt z profesjonalistów, zajmujących się tym zagadnieniem od lat nie miał wątpliwości, co do tego, jak ważna to usługa i przede wszystkim szansa dla tak wielu przyszłych pracowników, którym, z racji wielu powodów, zwyczajnie trudniej o satysfakcjonujące zajęcie.

Odnotowywana jednak jest, zdaniem specjalistów tendencja spadkowa w ilości organizacji, zajmujących się tym zagadnieniem, a nie muszę chyba dodawać, że przy takich dowodach pozytywnego odziaływania i zwyczajnie najbardziej efektywnej drogi dla wielu, raczej powinien to być zdecydowany wzrost.

I takich rezultatów po latach funkcjonowania zatrudnienia wspomaganego w Polsce najbardziej wszyscy byśmy sobie życzyli. Ważne w tej kwestii jest także angażowanie samorządów, o czym mówił Pełnomocnik rządu ds. Osób z Niepełnosprawnościami, Paweł Wdówik. Podkreślał on również znaczenie rozwiązań systemowych i obiecał uważnie przyjrzeć się temu problemowi.

Na zakończenie debaty, Rafał Dziurla – psycholog oraz specjalista w zakresie rehabilitacji zawodowej osób z niepełnosprawnościami, zauważył rolę edukacji, jako instrumentu, bez którego niemożliwe staje się zwiększenie zarówno grona osób, zgłaszających się do poszczególnych programów aktywizacji zawodowej, jak również grupy pracodawców, którzy nierzadko nie orientują się, jak wartościowe oraz z korzyścią dla całego zespołu może być przyjęcie na wybrane stanowisko osoby z niepełnosprawnością.

Nasuwa się konkluzja, która dotyczy przyszłości zatrudnienia wspomaganego w Polsce. Bez próby ciągłego edukowania oraz nagłaśniania roli tego zagadnienia, niewiele się zmieni.

Myślę, że właśnie edukacji służył przeprowadzony webinar i mam nadzieję, że takich spotkań będzie jeszcze wiele i to dopiero początek.

Bez dwóch zdań takie seminaria są wartościowe i niezbędne, jeżeli chce się promować edukację w omawianym tutaj kontekście, a także, w przypadku, w którym zważa się na przyszłość zatrudnienia wspomaganego, jak widnieje w tytule wydarzenia.

Jaka zatem ona będzie? Odpowiem krótko i na temat: z pewnością pozytywna, jeżeli tylko deklaracje, powstałe w wyniku burzliwej debaty ujrzą światło dzienne, a tym samym wciąż będziemy pracować nad rozwojem i nauczaniem w tym temacie.

Nie można zmarnować tego potencjału. Przyszłość zależy od nas. Patrzmy w nią z nadzieją i działajmy dalej!

Dodaj komentarz